Tokio: finał nie dla Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Nie udało się Agnieszce Radwańskiej pokonać Marii Szarapowej i awansować do finału turnieju WTA Premier 5 w Tokio. 20-letnia Polka przez trzy sety dzielnie walczyła z bardziej utytułowaną Rosjankę, ale po 2 godzinach i 10 minutach gry musiała skapitulować. Szarapowa triumfowała 6:3, 2:6, 6:4 i w spotkaniu o tytuł spotka się z Jeleną Janković, która okazała się lepsza od Na Li.

Pierwszy set zaczął się dobrze dla Agnieszki Radwańskiej, która wygrała inauguracyjnego gema. Jednak dalej nie było już tak różowo, a prezentująca agresywny tenis Szarapowa często trafiała. W konsekwencji trzykrotnie przełamała Polkę, tracą swoje podanie zaledwie raz. Drugi set przyniósł zupełnie inny obraz gry. Radwańska szybko objęła prowadzenie z podwójnym przełamaniem i kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie. 22-letnia Rosjanka nie była w stanie utrzymać wysokiego poziomu i jedyne dwa gemy, które zdobyła miały miejsce przy podaniu naszej tenisistki. Trzecia odsłona również rozpoczęła się od breaka na korzyść Polki i można było mieć nadzieję na drugie w historii zwycięstwo naszej tenisistki nad Marią Szarapową. Trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema odnalazła jednak swój rytm gry, szybko zniwelowała straty i nawet objęła prowadzenie. Kolejny kryzysowy moment przytrafił się Rosjance, gdy trzeba było postawić kropkę nad „i”. Polka obroniła dwie piłki meczowe przy podaniu Szarapowej, a następnie dwie przy własnym. Jednak nie zdołała odeprzeć następnego znakomitego returnu notowanej na 25. pozycji Rosjanki. Mecz zakończył się po 130 minutach gry wynikiem 6:3, 2:6, 6:4.

Do Agnieszki Radwańskiej nie można mieć większych zastrzeżeń. Długimi fragmentami toczyła z utytułowaną Rosjanką wyrównaną grę, nie bojąc się ofensywnych rozwiązań. Wprawdzie w całym meczu nasza tenisistka odnotowała zaledwie 10 kończących uderzeń (przy 44 Szarapowej), ale nie można oskarżać Isi o pasywność. Największym mankamentem tradycyjnie okazał się serwis. O ile po pierwszym miała taką samą skuteczność jak Rosjanka, o tyle drugi był bezwzględnie atakowany przez byłą liderkę kobiecego cyklu. W całym meczu 20-letnia krakowianka wygrała po nim zaledwie 9 akcji.

Było to już piąte spotkanie pomiędzy Szarapową i Radwańską. Rosjanka wygrała po raz czwarty, przegrywając jedyny pojedynek przed 2 laty na Flushing Meadows. Obie panie mogą być zadowolone z występu w Tokio. Polka osiągnęła pierwszy w tym sezonie półfinał, zdobyła 350 punktów do rankingu WTA, dzięki którym awansuje na 11. pozycję, przedłużyła nadzieję na występ w turnieju mistrzyń oraz zapewniła sobie wolny los w pierwszej rundzie turnieju w Pekinie. Szarapowa odnotowała natomiast drugi finał od czasu powrotu na kort. Poprzednio musiała uznać wyższość Jeleny Diemientiewej w meczu o tytuł w Toronto.

Drugą finalistką została Jelena Janković. 24-letnia Serbka w pierwszym meczu dnia pokonała 6:4, 6:3 Na Li. Była liderka rankingu WTA zaprezentowała bardzo solidny tenis. Tradycyjnie znakomicie spisywała się w defensywie, a gdy nadarzała się okazja mądrze przyspieszała grę i kończyła wymiany. W całym meczu 24-letnia belgradka tylko dwa razy straciła własne podanie, uzyskując łącznie cztery breaki. Po niespełna 2 godzinach gry Janković zapewniła sobie awans do trzeciego finału w tym sezonie. Poprzednie dwa, w Marbelli i Cincinnati, zakończyły się dla niej sukcesem.

Maria Szarapowa ma korzystny bilans konfrontacji z Jeleną Janković. Wygrała 4 z 5 pojedynków z Serbką i na dodatek jest bezbłędna na twardej nawierzchni. Tenisistki te nie spotkały się na korcie od czasu powrotu Rosjanki do zawodowego cyklu.

W finale gry podwójnej wystąpią Alisa Klejbanowa i Francesca Schiavone oraz Daniela Hantuchova i Ai Sugiyama. Rosjanka i Włoszka, które dopiero w czwartek kończyły spotkanie pierwszej rundy, pokonały najwyżej rozstawiony duet imprezy, Carę Black i Liezel Huber. Natomiast Hantuchova i Sugiyama wciąż znakomicie spisują się w pożegnalnym turnieju Japonki. W półfinale okazały się lepsze od Giseli Dulko i Nadii Pietrowej.

Wyniki półfinałów singla:
Maria Szarapowa (Rosja) – Agnieszka Radwańska (Polska, 11) 6:3, 2:6, 6:4
Jelena Janković (Serbia, 7) – Na Li (Chiny, 15) 6:4, 6:3

Zobacz komplet piątkowych wyników turnieju WTA w Tokio!