Serena nie przeprasza, Serena przeprasza – skandalu ciąg dalszy

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Pomimo że w nocy z niedzieli na poniedziałek zakończył się US Open pań, wciąż nie milkną echa skandalu, jaki miał miejsce na Arthur Ashe Stadium podczas meczu półfinałowego. Serena Williams wdała się wówczas w kłótnie z sędziami, a punkt odebrany jej za niesportowe zachowanie dał zwycięstwo Kim Clijsters.

Serena Williams nie przeprosiła za swoje zachowanie bezpośrednio po zakończeniu spotkania. W wydanym później oświadczeniu również nie wyraziła skruchy:

"Ostatniej nocy wszyscy mogli zobaczyć pasję, którą wkładam w swoją pracę. Teraz, gdy miałam trochę czasu na odzyskanie spokoju, dostrzegłam, że podczas niesprawiedliwej decyzji sędziego liniowego, w ogniu walki, pozwoliłam pasji i emocji pokonać samą siebie i cała sprawa zakończyła się kiepsko. Chciałabym podziękować moim fanom za wsparcie i zrozumienie, że jestem tylko człowiekiem. Oczekuję dalszej drogi, zarówno zawodowej, jak i osobistej, z wami wszystkimi, z nowym doświadczeniem”.

Serena Williams zrehabilitowała się dopiero w następnym oświadczeniu. Tenisistka, którą ukarano karą 10 500 dolarów grzywny i możliwością wykluczenia z przyszłorocznego US Open napisała:

„Chciałabym wyjaśnić moje wcześniejsze tłumaczenia, tak by wszystko było jasne. chciałabym jak najszczerzej przeprosić, po pierwsze panią sędzinę, Kim Clijsters, federację tenisową, a przede wszystkim kibiców tenisa za moje zachowanie. Jestem kobietą wierzącą, o ogromnej dumie i poczuciu tego co właściwe. I przyznaję kiedy popełniam błąd. To musi być jasno powiedziane wszystkim młodym ludziom. Moje zachowanie było niewłaściwe. Tak się nie postępuje. Niezależnie od tego czy się przegrywa czy wygrywa. To powinien być przykład. Uczymy się na tym co nas spotka, nieważne czy to rzeczy dobre czy złe. Ja wiem, że to doświadczenie sprawi, ze będę lepsza osobą”.

O całym incydencie wypowiedział się także Stacey Allaster, sędzia tenisowej federacji WTA:

Zachowanie Sereny Williams ostatniej nocy było nieodpowiednie i niedopuszczalne. Bez względu na okoliczności, żaden zawodnik nie ma prawo brać udziału w takim wybryku bez ponoszenia konsekwencji. Rozmawiałem z przedstawicielami Amerykańskiej Federacji Tenisowej i zgadzam się z działaniami, które podjęli”.

Serena to wspaniała sportsmenka, która wiele zrobiła dla naszego sportu. Jestem pewien, że wciąż będzie wzorem dla milionów młodych kobiet, które chcą grać w tenisa i przełamywać kolejne bariery, tak jak Serena. Dla jej autorytetu ważne jest, aby zdała sobie sprawę ze swojego niedopuszczalnego zachowania. Wierzę, że jej wcześniejsze oświadczenie jest uznaniem odpowiedzialności wobec fanów”.

Przeczytaj relacje z feralnego półfinału pomiędzy Sereną Williams i Kim Clijsters!