Obrończyni tytułu imponuje formą w Portorożu

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Broniąca tytułu Sara Errani znakomicie spisuje się w tegorocznej edycji Banka Koper Slovenia Open w Portorożu. 22-letnia Włoszka w dwóch pierwszych rundach straciła zaledwie trzy gemy. W czwartek pokonała 6:1, 6:1 Klarę Zakopalovą. Zwycięstwo odniosła także Chorwatka Petra Martić, a z imprezą pożegnała się rozstawiona z „ósemką” Petra Kvitova.

Przed rokiem Sara Errani dokonała rzadkiego wyczyny – wygrała dwie kolejne imprezy WTA, w których brała udział. Przed tygodniem była bliska obrony pierwszego tytułu – w Palermo przegrała dopiero w finale. Teraz próbuje utrzymać w swoich rękach prym w słoweńskim Portorożu. Do ćwierćfinału 22-letnia Włoszka awansowała bez większych problemów. Na ogranie Klary Zakopalovej potrzebowała zaledwie 50 minut. W całym spotkaniu 38. tenisistka światowego rankingu tylko raz straciła własne podanie. Na dodatek znakomicie radziła sobie z serwisem leworęcznej Czeszki, przełamując ją sześciokrotnie. Errani triumfowała ostatecznie 6:1, 6:1 i poprawiła bilans konfrontacji z Klarą Zakopalovą na 1:2.

"Uwielbiam grać, gdy jest gorąco. Klara jest bardzo dobrą tenisistką, przegrałam z nią dwukrotnie. Ale poprzedni tydzień był dla mnie niezwykły, przełamałam niemoc i zyskałam wiele pewności siebie" – powiedziała Errani po spotkaniu, które rozgrywane było w temperaturze 34 stopni Celsjusza.

Ćwierćfinałową rywalką Sary Errani będzie Petra Martić. 18-letnia Chorwatka występuje w Portorożu dzięki „dzikiej” karcie i jest ostatnią przedstawicielką bałkańskiego tenisa, jaka pozostała w turnieju. Zawodniczka ze Splitu pokonała w drugiej rundzie 6:1, 6:3 niespodziewaną pogromczynię Anabel Mediny Garrigues – Wiesnę Manasiewą. W całym meczu 20-letnia Rosjanka ani razu nie utrzymała własnego podania! Martić nie zmarnowała takiej szansy i po 67 minutach gry awansowała do ćwierćfinału. Tym samym młoda Chorwatka powtórzyła ubiegłoroczne osiągnięcie. Wówczas w batalii o półfinał uległa Julii Goerges.

"Wynik jest dobry, ale nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Wcale nie było tak łatwo. Jestem zadowolona ze swojej gry, zwycięstwa oraz awansu do ćwierćfinału. Sara jest znakomitą tenisistką, zwłaszcza w grze defensywnej, i faworytką do zwycięstwa. Postaram się dać z siebie wszystko i czymś ją zaskoczyć" – stwierdziła Petra Martić.

Ostatnią parą ćwierćfinałową tworzą Alberta Brianti i Camille Pin. 29-letnia Włoszka pokonała 6:4, 6:1 Olgę Goworcową, natomiast Camille Pin wyeliminowała rozstawioną z „ósemką” Petrę Kvitovą. 27-letnia Francuzka triumfowała 6:4, 6:4. Tym samym w imprezie WTA International, o puli nagród 220 tysięcy dolarów, pozostały tylko dwie rozstawione tenisistki – wspomniana Sara Errani oraz największa gwiazda turnieju Dinara Safina.

Wyniki drugiej rundy singla:
Sara Errani (Włochy, 5) – Klara Zakopalova (Czechy) 6:1, 6:1
Petra Martić (Chorwacja, WC) – Wiesna Manasiewa (Rosja, Q) 6:1, 6:3
Alberta Brianti (Włochy) – Olga Goworcowa (Białoruś) 6:4, 6:1
Camille Pin (Francja) – Petra Kvitova (Czechy, 8) 6:4, 6:4

Zobacz komplet czwartkowych wyników turnieju WTA w Portorożu!