Porażka Radwańskiej, sukces deblistek

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Urszula Radwańska bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie pierwszej rundy turnieju Collector Swedish Open z wyżej notowaną Iwetą Beneszową, wygrywając pierwszego seta 6:3. W dwóch kolejnych była jednak gorsza, przegrywając 2:6, 2:6. Zwycięstwo odniosły za to polskie deblistki. Olga Brózda i Magdalena Kiszczyńska wyeliminowały Yulię Fedossovą i Teodorą Mircić, zwyciężając 6:2, 7:5.

Urszula Radwańska, która po Wimbledonie awansowała na swoje najwyższe w karierze, 69. miejsce w rankingu, już w pierwszej rundzie pożegnała się z imprezą w Bastad. Trzeba jednak dodać, że Polka przegrała z nie byle kim, bo z wyżej notowaną i nieźle grającą na mączce Iwetą Beneszową. Spotkanie lepiej rozpoczęła nasza zawodniczka. W pierwszej partii robiła duży użytek z dobrego pierwszego podania i popełniała niewiele błędów. Wykorzystywała też częstsze pomyłki Czeszki i mimo że raz straciła własny serwis, sama dwukrotnie przełamała rywalkę, wygrywając 6:3. Jednak w dalszej części meczu Beneszowa zaczęła przejmować inicjatywę i kontrolować wydarzenia na korcie. Zdecydowanie poprawiła serwis i return, a Polka popełniała więcej błędów i nie potrafiła zaskoczyć przeciwniczki. W drugiej i trzeciej partii Czeszka zyskała po trzy breaki, w obu setach oddając 18-letniej Radwańskiej po dwa gemy. Nasza zawodniczka wystąpi jeszcze w grze podwójnej.

Olga Brózda i Magdalena Kiszczyńska wygrały w dwóch setach, ale nie było to łatwe spotkanie. Wysokie zwycięstwo w pierwszej partii nasze tenisistki zawdzięczają bardzo dobremu pierwszemu serwisowi. Polki odnotowały jego celność na poziomie 86% i wygrały po nim 15 z 19 punktów. Obroniły jednak break pointa, a same dwukrotnie przełamały rywalki. Drugi set był dużo bardziej wyrównany. Brózda i Kiszczyńska popełniały więcej błędów, a serwis przestał funkcjonować. Przegrywały już 3:5, ale odrobiły straty i po przełamaniu prowadziły 6:5. Jednak w kolejnym gemie Fedossova i Mircić wyszły na prowadzenie 40-15 i miały trzy break pointy z rzędu (przypomnijmy, że przy równowadze rozgrywany jest decydujący punkt). Ostatni z nich był jednocześnie meczbolem dla Polek i to one wygrały wymianę, wygrywając tym samym spotkanie i awansując do ćwierćfinału. O półfinał zagrają z rozstawionymi z dwójką Flavią Pennettą i Giselą Dulko.

Wynik pierwszej rundy singla:
Iweta Beneszowa (Czechy, 8) – Urszula Radwańska (Polska) 3:6, 6:2, 6:2

Wynik pierwszej rundy debla:
Olga Brózda, Magdalena Kiszczyńska (Polska) – Yulia Fedossova, Teodora Mircić (Francja, Serbia) 6:2, 7:5