Hantuchova i Piter w turnieju głównym, siedem Polek w eliminacjach

/ Tomasz Krasoń , źródło: warsawopen.com.pl, foto: sonyericssonwtatour.com

Do ostatniej chwili nie było wiadomo, które tenisistki otrzymają „dzikie karty” do turnieju Warsaw Open. Zagadka wyjaśniła się niecałe 20 godzin przed losowaniem imprezy głównej. Specjalne przepustki trafiły do rąk Danieli Hantuchovej i Katarzyny Piter. Rozlosowano także drabinkę eliminacje. Na starcie fazy wstępnej stanie siedem Polek.

Jako pierwsza „dziką kartę” otrzymała Marta Domachowska, która w turnieju WTA w Warszawie po raz szósty. Dotychczas jej najlepszym rezultatem jest druga runda, którą osiągnęła w 2004 i 2005 roku. Ten sezon nie jest zbyt udany dla 23-letniej warszawianki. Początek roku był dla Domachowskiej wręcz tragiczny – do końca kwietnia wygrała raptem dwa spotkania i wypadła z czołowej setki klasyfikacji singlistek. Jednak ostatnio Marta odbudowuje formę. W Fezie dotarła do ćwierćfinału turnieju WTA, a następnie powtórzyła ten rezultat w imprezie ITF w Bukareszcie.

Kolejną przepustkę organizatorzy przyznali Marii Szarapowej, największej gwieździe kobiecego tenisa. Właśnie w Warszawie utytułowana Rosjanka rozegra pierwsze spotkanie po dziesięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją ramienia. Ostatni singlowy mecz Szarapowa rozegrała w Montrealu przeciwko… Marcie Domachowskiej.

Długo nie było wiadomo do kogo trafią dwie ostatnie „dzikie karty”. W kuluarach padały nazwiska Jeleny Diemientiewej i Any Ivanović. Jednak ostatecznie do stolicy naszego kraju nie przyjedzie kolejna tenisistka z listy TOP10. Na kortach warszawskiej Legii pojawi się natomiast Daniela Hantuchova. Półfinalistka ubiegłorocznego Australian Open nie prezentuje ostatnio formy, która niegdyś gwarantowała jej miejsce w czołowej dziesiątce rankingu WTA i dwukrotny triumf w Indian Wells.

Niespodzianki nie było natomiast przy wyborze polskiej tenisistki, która zagra w turnieju głównym. Katarzyna Piter została nagrodzona za występ w reprezentacji narodowej w Pucharze Federacji. 18-letnia poznanianka już przed dwoma laty zadebiutowała w warszawskiej imprezie WTA. Wówczas rozegrała dobre i wyrównane spotkanie przeciwko Nadii Pietrowej.

Zanim do gry przystąpią największe gwiazdy warszawskiego turnieju rozegrane zostaną eliminacje. Wystąpi w nich aż siedem Polek. Z całą pewnością największym hitem będzie konfrontacja Karoliny Kosińskiej z Anną Korzeniak. Tenisistki te zmierzyły się w tym roku w imprezie ITF w Rzymie. Wówczas górą była 22-letnia warszawianka. W drabince eliminacyjnej widnieją także inne polskie nazwiska. Sandra Zaniewska zmierzy się ze Słowaczkę Kristiną Kucovą (nr 5), Joanna Szymczyk z Rumunką Agnes Szatmari, Paula Kania z Ukrainką Olgą Sawczuk (nr 7), Joanna Nalborska z Białorusinką Darią Kustawą, a Alicja Rosolska z Amerykanką Megan Moulton-Levy.