Chinki nie zwalniają tempa

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Chińskie tenisistki biorące udział w turnieju WTA International w Monterrey nie zwalniają tempa. Zarówno Na Li, jak i Jie Zheng awansowały do półfinału imprezy o puli nagród 220 tysięcy dolarów. W najlepszej czwórce znalazły się także Marion Bartoli i Iveta Benesova.

Najtrudniejszą przeprawą dla Na Li było spotkanie pierwszej rundy z Agnieszką Radwańską. Po pokonaniu najwyżej rozstawionej Polki Chinka radzi sobie coraz pewniej. W ćwierćfinale zwycięzyła 6:3, 7:6(3) leworęczną Czeszkę Lucie Safarovą. W pierwszym secie przewagę przełamania wypracowała 27-latka z Wuhan. Kolejna partia była bardziej wyrównana. Obie tenisistki solidnie serwowały, tracąc podanie po jednym razie. O losach seta zadecydować musiał tie break. W trzynastym gemie lepsza okazała się 53. w rankingu WTA Chinka, triumfując do trzech. Na Li zrewanżowała się tym samym 22-latce z Brna za porażkę poniesioną przed 4 laty w Estoril. Stawką tamtego spotkania był tytuł portugalskiej imprezy.

Półfinałową rywalką wracającej po kontuzji kolana Na Li będzie Iveta Benesova. 26-letnia Czeszka zwyciężyła swoją rodaczkę Barborę Zahlavovą Strycovą. W obu partiach piątkowego spotkania tenisistka z Mostu uzyskała przewagę przełamania, dzięki czemu triumfowała 7:5, 6:4. Benesova kontynuuje dobrą serię występów w Meksyku. Przed tygodniem dotarła do półfinału imprezy w Acapulco. Wówczas rywalizacja toczyła się na nawierzchni ziemnej, natomiast w Monterrey tenisistki walczą na kortach twardych. Kilka godzin po ćwierćfinale singla Benesova i Zahlavova Strycova połączyły siły, aby wystąpić w półfinale debla. Czeszka para okazałą się bardzo skuteczna, gdyż w ciągu 52 minut pokonały 6:2, 6:2 Marinę Erakovic i Lucie Safarovą.

W dolnej połówce turniejowej drabinki zwycięstwa odniosły faworytki. Rozstawiona z „dwójką” Marion Bartoli wyeliminowała kwalifikantkę Vanię King. Spotkanie ćwierćfinałowe zaczęło się od falstartu 24-letniej Francuzki, która przegrała pierwszą odsłonę 2:6. Jednak w dalszej części meczu inicjatywę przejęła 14. w rankingu WTA Bartoli. W drugim secie nie przegrała żadnego gema przy swoim podania, triumfując 6:2. Decydująca partia obfitowała w breaki, ale ostatecznie lepsza okazała się zwyciężczyni trzech zawodowych imprez. Po 2 godzinach i 5 minutach gry Bartoli awansowała do drugiego finału w tym sezonie (w styczniu przegrała w Brisbane z Wiktorią Azarenką).

Do półfinału awansowała także Jie Zheng. Grająca z „czwórką” Chinka prezentuje się w Monterrey bardzo pewnie. W pierwszej rundzie straciła sześć gemów w meczu z Ulą Radwańską, następnie oddała siedem gemów Melindzie Czink, a w ćwierćfinale pokonała 6:3, 6:2 Giselę Dulko. 25-latka z Cheng Du dyktowała warunki gry od początku spotkania, a jej zwycięstwo nie było ani przez chwilę zagrożone. Mecz trwał zaledwie 1 godzinę i 12 minut, a 18. w rankingu WTA Chinka wyrównała bilans konfrontacji z Argentynką na 2:2.

Wyniki ćwierćfinałów singla:
Na Li (Chiny) – Lucie Safarova (Czechy) 6:3, 7:6(3)
Iveta Benesova (Czechy, 6) – Barbora Zahlavova Strycova (Czechy) 7:5, 6:4
Jie Zheng (Chiny, 4) – Gisela Dulko (Argentyna, 7) 6:3, 6:2
Marion Bartoli (Francja, 2) – Vania King (USA, Q) 2:6, 6:2, 6:3

Wynik półfinału debla:
I. Benesova, B. Zahlavova Strycova (Czechy) – M. Erakovic, L. Safarova (Nowa Zelandia, Czechy) 6:2, 6:2