Wahania Mauresmo, kontuzja Williams

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com/opengdfsuez.com, foto: sonyericssonwtatour.com

Sobotnie półfinały turnieju WTA Premier w Paryżu były nietypowe. Pierwsze zaplanowane spotkanie pomiędzy Sereną Williams i Jeleną Diemientiewą w ogóle doszło do skutku ze względu na kontuzję kolana Amerykanki. Natomiast starcie dwóch byłych liderek rankingu WTA, Amelie Mauresmo i Jeleny Janković, zakończyło się nieczęstym wynikiem 6:2, 0:6, 6:1.

29-letnia Mauresmo rozgrywa w paryskiej hali Pierre’a de Coubertina jeden z najlepszych turniejów w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Do półfinału Francuzka doszło jak burza, gromiąc Sarę Errani, Monicę Niculescu i naszą Agnieszkę Radwańską. Półfinał z Jeleną Janković również rozpoczął się po myśli Mauresmo. W pierwszej partii notowana na 24. miejscu w rankingu WTA Francuzka uzyskała dwa breaki, nie tracąc przy tym własnego podania. Zaowocowało to pewnym zwycięstwem do dwóch. Jednak słynąca z niesłychanej waleczności Janković nie poddała się. 23-letnia belgradka przejęła inicjatywę i rozgromiła w drugim secie rywalkę do zera. W tym momencie mogło się wydawać, że Serbka powtórzy scenariusz z meczu ćwierćfinałowego, gdy wyeliminowała Alize Cornet, mimo porażki w pierwszym secie. Nic bardziej mylnego. Decydująca odsłona to ponownie okres doskonałej gry 29-letniej Mauresmo. Reprezentantka gospodarzy znakomicie serwowała, do tego odnotowała aż trzy przełamania i po 1 godzinie i 50 minutach gry triumfowała 6:1.

Po raz ostatni Amelie Mauresmo grała o tytuł w 2007 roku. Przed 2 laty wygrała imprezę w Antwerpii oraz została wicemistrzynią w Dubaju, Strasburgu i Eastbourne. W paryskiej hali Mauresmo grała o tytuł aż pięciokrotnie. Zwycięstwo udało jej wywalczyć dwa razy – w 2001 i 2006 roku.

W tym sezonie zamieszkała w Genewie Mauresmo odnotowała półfinał imprezy w Brisbane oraz trzecią rundę Australian Open. Jeszcze w weekend Francuzka nie sygnalizowała tak wysokiej formy, gdyż przegrała dwa spotkania w Pucharze Federacji z Włoszkami.

Finałową rywalką Mauresmo będzie Jelena Diemientiewa. 26-letnia moskwianka nie musiała nawet wychodzić na kort, aby zapewnić sobie miejsce w decydującym pojedynku. Jej rywalka, Serena Williams, wycofała się z turnieju z powodu kontuzji kolana.

Boli mnie kolano. Tym razem prawe. W lewym stale odczuwam dyskomfort. Próbowałam trenować, ale nie dałam rady poprawnie się poruszać. Nie było szansy, abym wygrała z bólem. Chciałabym się wyleczyć przed następnym turniejem, który zaczyna się już za kilka dni” – powiedziała Serena Williams.

Dla Jeleny Diemientiewej będzie to już trzeci występ w finale imprezy WTA w tym sezonie. Dotychczas wygrała zmagania w Auckland i Sydney.

Wyniki półfinałów singla:
Amelie Mauresmo (Francja, 8) – Jelena Janković (Serbia, 2) 6:2, 0:6, 6:1
Jelena Diemientiewa (Rosja, 3) – Serena Williams (USA, 1) walkower

Zobacz komplet sobotnich wyników turnieju WTA w Paryżu!