Mauresmo lepsza od Dechy

/ Jarosław Skoczylas , źródło: rolandgarros.com, foto: rolandgarros.com

Najciekawszym spotkaniem sesji wieczornej na kortach imienia Rolanda Garrosa był pojedynek dwóch reprezentantek Francji, Amelie Mauresmo (nr 5) i Nathalie Dechy. Zwycięsko ostatecznie z tego meczu wyszła wyżej notowana zawodniczka, jednak miała bardzo wiele problemów by tego dokonać.

Pierwszy set tego spotkania toczył się pod dyktando Mauresmo, która bardzo dobrze serwowała i nie pozwalała swojej rywalce na wiele. Udało jej się również raz przełamać serwis Dechy, dzięki czemu wygrała seta 6:3. Dużo punktów czwartej zawodniczce świata przyniosły niewymuszone błędy rodaczki, których Dechy popełniła aż siedemnaście.

Dużo lepiej obie zawodniczki zagrały w drugiej partii, kiedy to Mauresmo dużo częściej się myliła od swojej przeciwniczki. Dechy natomiast grała poprawnie, popełniła jedenaście niewymuszonych błędów, miała jednak także dziesięć wygrywających piłek. Ostatecznie o wyniku zadecydował tie-break, w którym niespodziewanie lepsza była mniej doświadczona Francuzka.

W trzecim secie spotkania przewaga Amelie była już bardzo zdecydowana, wreszcie pod koniec spotkania oglądaliśmy dobrze dysponowaną tenisistkę, która ma w tym roku powalczyć o wygranie całego turnieju (najdalej zaszła do ćwierćfinału). Oddała tylko jednego gema Dechy i pewnie wygrała całe spotkanie.

Bardzo duże problemy z awansem do trzeciej rundy miała Anna Czakwetadze, która musiała rozegrać trzy bardzo wyrównane sety z węgierską kwalifikantką, Agnes Szavay. W całym spotkaniu Rosjanka miała zaledwie osiem wygrywających uderzeń, przy aż pięćdziesięciu dwóch błędach.

Wyniki II rundy:
Amelie Mauresmo (Francja, 5) – Nathalie Dechy (Francja) 6:3, 6:7(3), 6:1
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3) – Meghann Shaughnessy (USA) 7:6(4), 6:3
Anna Czakwetadze (Rosja, 9) – Agnes Szavay (Węgry) 6:4, 6:7(1), 6:4
Anabel Medina Garrigues (Hiszpania, 24) – Jelena Lichowcewa (Rosja) 7:5, 6:4
Dominika Cibulkova (Słowacja) – Martina Muller (Niemcy) 6:3, 6:2
Ai Sugiyama (Japonia, 21) – Mailen Tu (USA) 6:3, 1:6, 6:1