Kolejna tenisistka zmienia barwy narodowe

/ Anna Wilma , źródło: sonyericssonwtatour.com / własne, foto:

Galina Woskobojewa, Jarosława Szwiedowa, a teraz… Sesil Karatantczewa. Bułgarka została trzecią tenisistką, która zrezygnowała z reprezentowania swoich barw narodowych po to, by grać dla Kazachstanu. Jak otwarcie przyznaje ojciec zawodniczki, przyczyny leżą w finansach. Sesil wciąż ma otwartą furtkę powrotu pod skrzydła rodzimej federacji.

Kazachska Federacja Tenisowa stara się zapewnić tenisistkom z różnych państw odpowiednią opiekę (nie tylko finansową), na którą nie mogą liczyć w rodzimych federacjach. Coraz więcej profesjonalnych graczy korzysta z tego rodzaju pomocy, reprezentując w zamian Kazachstan. Powód jest również inny – w państwie takim jak Rosja, gdzie w czołowej dziesiątce rankingu WTA jest pięć reprezentantek, istnieją minimalne szanse przebicia się do krajowej czołówki, nie wspominając o udziale w Pucharze Federacji czy w letnich igrzyskach olimpijskich. Na przykład Jarosława Szwiedowa (88 WTA), pierwsza rakieta Kazachstanu, w rankingu wewnątrz rosyjskim zajmowałaby dopiero czternaste miejsce!

Obecnie numerem dwa kazachskiego tenisa jest Galina Woskobojewa (93 WTA). Na trzeciej pozycji plasować się będzie Sesil Karatantczewa (135 WTA). I na tym kończą się nazwiska zawodniczek grających w barwach tego państwa. Podobna sytuacja jest w rywalizacji mężczyzn – pierwszych trzech najlepszych Kazachów w rankingu ATP jeszcze do niedawna reprezentowało Rosję. Są to: Andriej Gołubiew (90 ATP), Michaił Kukuszkin (147 ATP) i Jurij Szukin (181 ATP). Czwarty w tej klasyfikacji, Aleksiej Kiedriouk, urodził się już w Kazachstanie.

Sesil Karatantczewa urodziła się 8 sierpnia 1989 w stolicy Bułgarii, Sofii. W 2004 roku zadebiutowała w rozgrywkach WTA i została okrzyknięta wielkim talentem. W swoim pierwszym występie w Miami doszła do trzeciej rundy, przegrywając dopiero z Marią Szarapową. Jeszcze w tym samym sezonie dwukrotie była w ćwierćfinałach turniejowych w Vancouver i Quebec City. W 2005 awansowała na 35. miejsce w światowej klasyfikacji WTA. W wielkoszlemowym Roland Garros przeszła do ćwierćfinału, ogrywając po drodze Venus Williams (!, przegrała z Jeleną Lichowcewą). W tym samym roku udało się jej ograć dziewiętnastą na świecie Jelenę Janković. Niestety, 11 stycznia 2006 Międzynarodowa Federacja Tenisowa ogłosiła, że Karatantczewa zostaje zdyskwalifikowana na dwa lata – podczas Roland Garros stosowała środki dopingujące. Powróciła w roku 2008, ale tylko raz dostała się do głównej drabinki (w Fes). Osiągnęła jednak pierwszy w swojej karierze finał deblowy (w Bad Gastein z Natasą Zorić). W roku 2009 zagrała w Brisbane, gdzie w drugiej rundzie uległa Oldze Goworcowej.