Rosyjski finał w Auckland

/ Michał Jaśniewicz , źródło: sonyericssonwtatour.com/uk.eurosport.yahoo.com, foto: sonyericssonwtatour.com

Po raz pierwszy w historii turnieju ASB Classic w Auckland tytuł zdobędzie tenisistka z Rosji. W sobotnim finale zmierzą się najwyżej rozstawiona w imprezie Jelena Diementiewa oraz Jelena Wiesnina.

Prawdziwy tenisowy thriller rozegrały dziś w Auckland Jelena Wiesnina oraz Anne Keothavong. Brytyjka, która w listopadzie wygrał zawody ITF w Krakowie, obroniła w jedenastym gemie decydującego seta trzy meczbole, a w dwunastym gemie miała dwie szanse na doprowadzenie do tie breaka. Ostatecznie to jednak 22-letnia Rosjanka zwyciężyła po blisko trzech godzinach rywalizacji 6:7(3), 6:1, 7:5, kończąc mecz asem serwisowym (jedynym w całym spotkaniu!).

Jelena Wiesnina po raz pierwszy w karierze wystąpi w finale turnieju WTA. Pochodząca z Lwowa tenisistka najlepsze wynik osiąga jak dotąd w deblu, wygrywając trzykrotnie zawody WTA (m.in. w Indian Wells), a sześciokrotnie przegrywając w ich finałach. Wiesnina również w Nowej Zelandii wystąpiła w rywalizacji gry podwójnej i to w parze ze swoją jutrzejszą rywalką – Jeleną Diementiewą. Rosjanki przegrały w ćwierćfinale z Tajwanką Chan oraz inną reprezentantką „Sbornej” Pawluczenkową, ulegając im w tie breaku meczowym 12:14.

Jelena Diementiewa nie ma sobie jak dotąd równych w Auckland. Moskwianka z meczu na mecz odnosi coraz bardziej przekonywujące zwycięstwa, a w ćwierćfinale i półfinale straciła po cztery gemy. Dziś Diementiewa w sześćdziesiąt osiem minut pokonała Aravane Rezai 6:2, 6:2. Rosjanka w całym spotkaniu wykorzystała pięć z siedmiu break pointów, raz tracąc własne podanie.

Diementiewa jak dotąd grała tylko raz z Wiesniną, wygrywając trzy lata temu na kortach trawiastych w s-Hertogenbosch 6:1, 4:6, 6:4.

Wyniki półfinałów:
Jelena Diementiewa (Rosja, 1) – Aravane Rezai (Francja) 6:2, 6:2
Jelena Wiesnina (Rosja) – Anne Keothavong (Wielka Brytania) 6:7(3), 6:1, 7:5