Ivanović półfinałową rywalką Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: Getty Images

Trzy najwyżej rozstawione tenisistki znalazły się w półfinałach turnieju Generali Ladies w Linzu (pula nagród 600 tysięcy dolarów). Do Agnieszki Radwańskiej, która jako pierwsza zajęła miejsce w najlepszej czwórce imprezy, dołączyły Ana Ivanović, Wiera Zwonariowa oraz Marion Bartoli. Niespełna 21-letnia Serbka, aktualna mistrzyni Roland Garros, będzie kolejną rywalką polskiej tenisistki.

Spotkanie Any Ivanović z Flavią Pennettą wzbudzało spore zainteresowanie kibiców. Pochodząca z Belgradu Serbka to aktualna mistrzyni Roland Garros i piąta rakieta świata, natomiast 26-letnia Włoszka uzyskała ostatnio życiową formę, która pozwoliła jej osiągnąć finał w Zurychu. W pierwszej partii pojedynku ćwierćfinałowego obie tenisistki raziły nieskutecznością przy break pointach. Pennetta nie wykorzystała żadnej z trzech szans na przełamanie, natomiast Ivanović rozstrzygnęła po swojej myśli zaledwie jedną z siedmiu piłek na breaka. Pozwoliło jej to jednak na odniesienia zwycięstwa w secie 6:4. W kolejnej odsłonie dyspozycja serwisowa obu tenisistek nieco spadła, co przyczyniło się do wzrostu liczby breaków. Ostatecznie ponownie do czterech zwyciężyła niespełna 21-letnia Ivanović.

Ana Ivanović osiągnęła półfinał drugiej kolejnej imprezy WTA. Przed tygodniem dotarła do najlepszej czwórki w Zurychu. W pierwszej części sezonu Serbka uzyskała życiowe sukcesy, dochodząc do finału Australian Open oraz wygrywając w Roland Garros. Później przytrafił się jej kryzys, który spotęgowała kontuzja kciuka prawej dłoni. Piątkowa konfrontacja z Pennettą była pierwszym meczem tych zawodniczek.

To był ciężki mecz przeciwko bardzo dobrej tenisistce. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, z całą pewnością należało do jednych z lepszych, jakie rozegrałam w ostatnim czasie. Mecz mógł skończyć się zupełnie inaczej. Chciałam zachować koncentrację, wydaje mi się, że miałam odrobinę szczęścia. Jestem bardzo zadowolona ze swojej gry” – powiedziała po meczu Ana Ivanović.

Oprócz turniejowej “jedynki” do półfinału awansowała także zawodniczka rozstawiona z numerem dwa. 24-letnia Rosjanka Wiera Zwonariowa pokonała 7:5, 6:1 Francuzkę Alize Cornet. Wyrównana walka toczyła się na korcie jedynie w pierwszej partii. W drugim secie 18-latka z Nicei nie zdołała sprostać warunkom postawionym przez moskwiankę i dwukrotnie przegrała własne podanie. Przyczyniło się to do porażki Cornet w tej partii 1:6. Spotkanie zakończyło się po pięciu kwadransach gry.

Wiera Zwonariowa ma bardzo udaną passę po wielkoszlemowym US Open. W Nowym Jorku dziewiąta tenisistka świata odpadła już w drugiej rundzie, ale następnie wygrała imprezę w Kantonie oraz osiągnęła finał w Moskwie. Serię nieudanych występów przełamała w Linzu Alize Cornet. 18-letnia Francuzka, która trzy ostatnie starty kończyła w pierwszej rundzie, pokonała w Austrii dwie rywalki (Zheng i Kirilenko) i dotarła do ćwierćfinału.

To był naprawdę trudny mecz. Alize gra bardzo dobry tenis w tym roku. To było nasze pierwsze spotkanie. Momentami traciłam koncentrację i nie grałam najlepiej, jak mogłam. Dlatego cieszę się z dobrej postawy w najważniejszych momentach meczu” – stwierdziła po meczu Wiera Zwonariowa.

W ostatnim piątkowym spotkaniu Marion Bartoli wyeliminowała Alonę Bondarenko. Zawodniczki walczyły aż przez trzy sety, pomimo że Francuzka prowadziła już 6:3, 5:1. Zmarnowała jednak przewagę w drugiej odsłonie i swoją wyższość musiała udowodnić w trzeciej, wygranej do jednego partii.

Wyniki ćwierćfinałów singla:
Ana Ivanović (Serbia, 1) – Flavia Pennetta (Włochy, 7) 6:4, 6:4
Marion Bartoli (Francja, 6) – Alona Bondarenko (Ukraina) 6:3, 5:7, 6:1
Wiera Zwonariowa (Rosja, 2) – Alize Cornet (Francja, 8) 7:5, 6:1

Zobacz komplet piątkowych wyników turnieju WTA w Linzu!

Przeczytaj relację ze spotkania Agnieszki Radwańskiej!