Trzy tytuły w trzy tygodnie
Świetna passa Jeleny Janković trwa. Liderka światowego rankingu wygrała 12 ostatnich meczów i w przeciągu trzech tygodni zdobyła trzy tytuły! Dziś nadspodziewanie łatwo pokonała Wierę Zwonariową w finale Kremlin Cup, zwyciężając 6:2, 6:4.
Jak na tenisistkę numer 1 w kobiecych rozgrywkach przystało Jelena Janković prezentuje się świetnie w ostatnim czasie. Serbka narzuciła sobie niesamowite tempo. Grała turnieje tydzień po tygodniu, a w związku z tym, że wygrywała wszystkie mecze, praktycznie nie miała czasu na odpoczynek. Dziś pokonała Wierę Zwonariową, a następna impreza, do której się zgłosiła (w Zurichu) rozpoczyna się… w najbliższy poniedziałek. Czwarty tydzień gry z rzędu i czwarty tytuł? Miejmy nadzieję, że tym razem Serbkę zastopuje Agnieszka Radwańska. Obie panie mogą na siebie trafić już w ćwierćfinale.
Dzisiejszy finał był dość jednostronnym widowiskiem. Będąca ostatnio również w bardzo dobrej formie Wiera Zwonariowa chyba nie wytrzymała trudów spotkania kondycyjnie. W pierwszej partii obie panie zanotowały niezły procent trafionego pierwszego podania, ale o ile w przypadku Janković przekładało się to na dobrą grę z głębi kortu, o tyle Rosjanka nie umiała wykorzystać przewagi. Wygrała ledwo ponad połowę punktów po pierwszym serwisie, a po drugim statystyka wyglądała jeszcze gorzej. Serbka zdobyła dwa przełamania i wygrała 6:2.
W drugim secie gra była bardziej zacięta. Jednak powodem wyrównanej walki nie była lepsza postawa Zwonariowej, a nieco gorsza gra Janković. Serbka nieco obniżyła loty. Nie trafiała tak często pierwszym podaniem, a i popełniała więcej niewymuszonych błędów. Nie udało jej się także obronić żadnego z dwóch break pointów, ale wobec tego, że sama zdobyła aż trzy przełamania, zwyciężyła 6:4 i sięgnęła po tytuł w Moskwie.
Wynik finału:
Jelena Janković (Serbia, 1) – Wiera Zwonariowa (Rosja, 7) 6:2, 6:4