Trzy Rosjanki i serbski rodzynek

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: wtatour.com, foto: Getty Images

Już można powiedzieć, że Rosjanki spełniły oczekiwania swoich kibiców. Do półfinału prestiżowego Kremlin Cup w Moskwie awansowały trzy reprezentantki gospodarzy i do pełni szczęścia brakuje tylko końcowego zwycięstwa jednej z nich, a jeszcze lepiej rosyjskiego finału. Dinara Safina i Wiera Zwonariowa nie miały łatwej przeprawy, ale wygrały w dwóch setach. Jelena Diemientiewa stoczyła kolejny dramatyczny mecz z happy endem w tie breaku trzeciego seta. „Rodzynkiem” wśród rosyjskiego towarzystwa jest Jelena Janković, która pokonała Flavię Pennettę.

Mecz liderki światowego rankingu i nieoczekiwanej w gronie ćwierćfinalistek Włoszki nie był festiwalem pięknych wymian i kończących zagrań. Obie panie popełniały sporo błędów od serwisu począwszy. Szczególnie Pennetta miała z nim problemy, bowiem popełniła aż 8 podwójnych błędów. Nienajlepsze podanie miało swoje przełożenie na grę z głębi kortu. Włoszka wygrała 64% piłek po pierwszym i tylko 30% po drugim serwisie. Nieco lepiej radziła sobie Janković i dlatego w obu setach zachowała minimalną przewagę. Z 16 break pointów wykorzystała tylko pięć, ale to wystarczyło do zwycięstwa 7:6(6), 6:3 i awansu do półfinału.

Najcięższy bój ćwierćfinałowy stoczyła Jelena Diemientiewa. Rozstawiona z trójką Rosjanka potrzebowała aż 2 godzin i 44 minut do wyeliminowania, będącej ostatnio w niezłej formie Nadii Pietrowej. W pierwszym secie niżej notowana z reprezentantek gospodarzy popełniała mnóstwo błędów w grze z głębi kortu. Mimo że serwowała lepiej niż rywalka, nie potrafiła tego wykorzystać i przegrała 4:6. W drugiej partii Diemientiewa niewiele poprawiła podanie, za to Pietrowa wyciągnęła wnioski i zaczęła grać lepiej, co od razu przełożyło się na wynik. Obroniła 3 z 4 break pointów, sama zdobyła dwa przełamania i zwyciężyła 6:4. Decydujący set był niezwykle emocjonujący. Obie panie zagrały lepiej przy swoim podaniu, zdobyły po jednym breaku, a w równie zaciętym tie breaku minimalnie lepsza była Diemientiewa i to ona awansowała do najlepszej czwórki.

Wyniki ćwierćfinałów:
Jelena Janković (Serbia, 1) – Flavia Pennetta (Włochy) 7:6(6), 6:3
Dinara Safina (Rosja, 2) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 5) 6:4, 7:5
Jelena Diemientiewa (Rosja, 3) – Nadia Pietrowa (Rosja) 6:4, 4:6, 7:6(6)
Wiera Zvonariowa (Rosja, 7) – Dominika Cibulkova (Słowacja) 7:5, 6:4

Zobacz komplet wyników Kremlin Cup