Kirilenko po raz piąty

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: Getty Images

Maria Kirilenko wygrała turniej WTA w Seulu (pula nagród 145 tysięcy dolarów). Najwyżej rozstawiona w imprezie Rosjanka pokonała w spotkaniu finałowym Australijkę Samanthę Stosur 2:6, 6:1, 6:4.

Początek spotkania nie był udany dla 21-letniej moskwianki. Doskonale serwująca Australijka uzyskała przewagę podwójnego przełamania i dzięki temu wygrała pierwszą partię do dwóch. Jednak Kirilenko potrafiła wyciągnąć wnioski z przegranego seta i zmieniła nieco swoją grę. Zaczęła uderzać agresywniej, stosowała różnorodne warianty. Przyniosło to oczekiwane rezultaty i Rosjanka mogła cieszyć się ze zwycięstwa w drugiej odsłonie. Decydująca partia była najbardziej wyrównana, ale ostatnie słowo należało do 21-letniej moskwianki, która triumfowała 6:4.

Maria Kirilenko osiągnęła to, czego nie udało jej się dokonać przed rokiem. Wówczas przegrała w seulskim finale z Amerykanką Venus Williams. W tegorocznej edycji Hansol Korea Open spisała się o wiele lepiej. W całym turnieju straciła dwa sety – oprócz Samanthy Stosur partię zdołała jej urwać Kaia Kanepi w półfinale.

Dla Marii Kirilenko jest to piąty triumf w turnieju zaliczanym do WTA. Dotychczas Rosjanka wygrała w Pekinie i Kalkucie, a w tym sezonie dołożyła tytuły zdobyte na europejskiej mączce: w Estoril i Barcelonie. Ostatnie występy nie były jednak zbyt udane dla 21-letniej moskwianki. Kirilenko odpadła bowiem w pierwszych rundach w New Haven, US Open i Tokio. Samantha Stosur, była liderka deblowego rankingu WTA, ciągle pozostaje bez tytułu wywalczonego w grze pojedynczej.

Maria Kirilenko po spotkaniu powiedziała: „Bardzo się cieszę, że po raz drugi dotarłam w Seulu do finału. Półfinałowe spotkanie przeciwko Kanepi było niezwykle trudne. Ostatnie turnieje nie były dla mnie zbyt udane. W Tokio przegrałam z Bartoli, w US Open z Paszek – to naprawdę trudne rywalki. Ten rok obfitował we wzloty i upadki. Chcę teraz osiągać bardziej regularne wyniki. Tylko w ten sposób mogę awansować w rankingu WTA, może nawet to czołowej dziesiątki. Mam dopiero 21 lat, ciągle zbieram doświadczenia, mam jeszcze sporo czasu, żeby to osiągnąć”.

Turniej gry podwójnej wygrała para z Tajwanu, Chia-Jung Chuang i Su-Wei Hsieh. Rozstawione z „jedynką” Azjatki pokonały w finale Rosjanki, Wierę Duszewinę i Marię Kirilenko 6:3, 6:0.

Wynik finału singla:
Maria Kirilenko (Rosja, 1) – Samantha Stosur (Australia) 2:6, 6:1, 6:4

Wynik finału debla:
C.J. Chuang, S.W. Hsieh (Tajwan, 1) – W. Duszewina, M. Kirilenko (Rosja, 3) 6:3, 6:0