Kolejna faworytka kończy przygodę z US Open

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: wtatour.com

W piątek z wielkoszlemowym turniejem US Open pożegnała się kolejna faworytka. Swój mecz trzeciej rundy przegrała Swietłana Kuzniecowa (nr 3). Ubiegłoroczna finalistka przegrała ze Słowenką Katariną Srebotnik. Problemy miały także Jelena Janković, ale ostatecznie wiceliderka rankingu WTA pokonała 7:5, 7:5 Chinkę Jie Zheng. W konfrontacji dwóch nastoletnich tenisistek lepsza okazała się Caroline Wozniacki, która wyeliminowała Wiktorię Azarenkę.

Od samego początku spotkania rozgrywanego na korcie Louisa Armstronga widać było, że faworyzowana Swietłana Kuzniecowa nie będzie mieć łatwego zadania. Rozstawiona z dwudziestym ósmym numerem Katarina Srebotnik grała mocno, wybierając różnorodne warianty. 27-letnia Słowenka często dochodziła do siatki i dzięki agresywnej grze wygrała pierwsza partię 6:3. W drugiej odsłonie żadna z zawodniczek nie była w stanie uzyskać wyraźnej przewagi, dlatego konieczne było rozegranie tie-breaka. W trzynastym gemie zdecydowanie lepsza okazała się 23-latka z Sankt Petersburga, która triumfowała do jednego. W trzeciej odsłonie inicjatywa ponownie spoczywała po stronie mieszkającej w Dubaju Srebotnik. Notowana na 28. pozycji w rankingu WTA Słowenka wygrała tę część meczu 6:3 i po 2 godzinach i 20 minutach gry awansowała do czwartej rundy. Spotkanie obfitowało w asy – Srebotnik odnotowała ich 13, a Kuzniecowa 10.

Mogłam zagrać lepiej, ale naprawdę starałam się walczyć. Chciałam wygrać ten mecz. Srebotnik bardzo dobrze serwowała, wielokrotnie dochodziła do siatki. Była bardziej agresywna niż ja. Zbyt wiele grałam na linii końcowej” – podsumowała spotkanie trzeciej rundy Kuzniecowa.

Triumfatorka US Open sprzed 4 lat dodała: „To się zdarza. Chcę teraz wrócić na kort, pracować jeszcze ciężej i oczekiwać na kolejny start. Upadki i wzloty zdarzają się każdemu. Najważniejsze to umieć się podnieść po porażce”.

Katarina Srebotnik awansowała do najlepszej szesnastki turnieju wielkoszlemowego po raz trzeci w karierze. W walce o ćwierćfinał spotka się ze Szwajcarką Patty Schnyder, która pokonała 7:6(4), 6:4 Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą.

Bardzo dziwny przebieg miało spotkanie Jeleny Janković z Chinką Jie Zheng. Na 24 rozegrane gemy aż 14 zakończyło się zwycięstwem zawodniczki odbierającej. Rozstawiona z „dwójką” Serbka zdobyła o 2 breaki więcej i to ona mogła cieszyć się z awansu do czwartej rundy. Wiceliderka rankingu WTA triumfowała 7:5, 7:5. Spotkanie trwało jednak 2 godziny i 9 minut, a w ostatnim gemie meczu doszło aż do 11 równowag. Janković nie miała problemów grą z linii końcowej. O wiele gorzej było jednak z serwisem (8 podwójnych błędów). Dla 23-letniej belgradki było to kolejne trudne spotkanie na kortach Flushing Meadows. W trzech pierwszych meczach w Nowym Jorku Serbka spędziła na krocie 5 godzin i 53 minuty.

Ostatni gem był niezwykle ciężki. Chciałem go koniecznie wygrać, aby nie dać rywalce szansy w tie-breaku i ewentualnym trzecim secie. W nim wszystko mogło się zdarzyć. Obie byłyśmy zmęczone. Zwycięstwo w dwóch setach cieszy i jest ważne” – powiedziała po meczu Jelena Janković.

W kolejnej rundzie rywalką Serbki będzie Caroline Wozniacki. 18-letnia Dunka pokonała 6:4, 6:4 Białorusinkę Wiktorię Azarenkę. Decydujący wpływ na wynik spotkania miały niewymuszone błędy. Rozstawiona z numerem dwudziestym pierwszym Wozniacki pomyliła się zaledwie 14 razy, natomiast grająca z „czternastką” Azarenka aż 47.

Problemów z awansem do czwartej rundy nie miała Jelena Diemientiewa. Mistrzyni olimpijska z Pekinu i szósta rakieta świata pokonała 6:3, 6:4 Brytyjkę Anne Keothavong. 26-letnia moskwianka nie straciła jeszcze seta w Nowym Jorku. Jej kolejną przeszkodą na drodze do powtórzenia sukcesu z 2004 roku (finał) będzie Chinka Na Li.

W sesji wieczornej na korcie centralnym pojawiły się Lindsay Davenport i Marion Bartoli. Żegnająca się z nowojorską publicznością Amerykanka uległa rozstawionej z „dwunastką” Francuzce 1:6, 6:7(3).

Wyniki trzeciej rundy singla:
Katarina Srebotnik (Słowenia, 28) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3) 6:3, 6:7(1), 6:3
Jelena Janković (Serbia, 2) – Jie Zheng (Chiny) 7:5, 7:5
Jelena Diemientiewa (Rosja, 5) – Anne Keothavong (Wiela Brytania) 6:3, 6:4
Caroline Wozniacki (Dania, 21) – Wiktoria Azarenka (Białoruś, 14) 6:4, 6:4
Marion Bartoli (Francja, 12) – Lindsay Davenport (USA, 23) 6:1, 7:6(3)

Zobacz komplet piątkowych wyników kobiecego US Open!