Diemientiewa i Safina w olimpijskim finale

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com/beijing2008.cn, foto: pkol.pl

Mistrzynią olimpijską w tenisowym turnieju singlistek zostanie Rosjanka. Decydujące o tytule spotkanie rozegrają Dinara Safina (nr 6) i Jelena Diemientiewa (nr 5). Pierwsza z nich pokonała w półfinale Chinkę Na Li, natomiast druga inną Rosjankę, Wierę Zwonariową.

Trwające 2 godziny i 10 minut spotkanie pomiędzy Dinarą Safiną a Na Li zakończyło się wynikiem 7:6(3), 7:5. Obie zawodniczki zaprezentowały bardzo mocne i głębokie uderzenia z linii końcowej. Pomimo że Chinka odnotowała więcej kończących piłek, to 22-letnia moskwianka pewniej rozgrywała decydującej punkty. Pierwsza partia miała wyrównany przebieg do stanu 6:6. W tie-breaku lepiej spisała się zwyciężczyni trzech tegorocznych imprez WTA, oddając rywalce zaledwie trzy punkty. W drugiej odsłonie mieszkająca na co dzień w Monte Carlo miała jednak spore problemy. 26-latka z Wuhan prowadziła już nawet 5:3, ale od tego stanu wszystkie gemy padły łupem Safiny i to Rosjanka mogła cieszyć się z awansu do finału.

Rosjanka znalazła w końcu sposób na pokonanie najlepszej chińskiej tenisistki w historii. Rezultaty dotychczasowych spotkań nie było korzystne dla 22-letniej podopiecznej Zeljko Krajana, bowiem w dwóch starciach zdobyła zaledwie 6 gemów. Dla Dinary Safiny było to już piętnaste zwycięstwo z rzędu. Przed przyjazdem do Pekinu 22-letnia Rosjanka wygrała imprezy w Los Angeles i Montrealu. Wcześniej triumfowała w Berlinie oraz dotarła do finału wielkoszlemowego Roland Garros. Start w Pekinie jest jej debiutem olimpijskim.

Wiedziałam, że publiczność będzie przeciwko mnie. Zaakceptowałam to, ponieważ tak naprawdę nie ma znaczenia kto komu kibicuje i dla kogo klaszcze. Próbowałam się koncentrować wyłącznie na tym, co dzieje się na korcie, na każdej kolejnej akcji”. – oznajmiła po meczu 22-letnia Safina.

Drugą finalistką została Jelena Diemientiewa. Pokonując Wierę Zwonariową, Jelena Diemientiewa powtórzyła sukces sprzed 4 lat z Sydney, gdzie także grała o tytuł. W 2000 roku w Australii Rosjanka przegrała jednak batalię o złoty medal z Venus Williams. Obecnie dwukrotna finalistka imprez wielkoszlemowych znajduje się jednak w dobrej formie, a rozstawioną z „dziewiątką” rodaczkę Wierę Zwonariową pokonała 6:3, 7:6(3). Początek spotkania przebiegał pod dyktando 26-letniej Diemientiewej. Rozstawiona z „piątką” moskwianka w 41 minut wygrała pierwszą partię 6:3, a w drugiej miała już przewagę 4:2. Jednak wówczas pozwoliła sobie na moment dekoncentracji i jej rywalka odrobiła straty. Faworyzowana Diemientiewa zdołała jednak odzyskać kontrolę nad meczem i ostatecznie triumfowała do trzech w tie-breaku.

26-letnia Diemientiewa odniosła czwarte zwycięstwo w karierze nad młodszą o 2 lata rodaczką. Bilans dotychczasowych spotkań wynosił 3:1. Obecny sezon Diemientiewa może zaliczyć do udanych. W rankingu Race zajmuje 6. lokatę. Wygrała także turniej w Dubaju oraz wystąpiła w finale w Berlinie, Stambule oraz w półfinale Wimbledonu.

Jestem bardzo dumna z tego, że mogę reprezentować swój kraj w tym rosyjskim finale Igrzysk Olimpijskich. Pamiętam, gdy jako 18-latka zdobyłam w Sydney srebrny medal. Nikt się tego nie spodziewał. Wraz z Jewgienijem Kafielnikowem, który wywalczył złoto sprawiliśmy wówczas niespodziankę dla całej Rosji” – powiedziała Jelena Diemientiewa.

Finał oraz mecz o trzecie miejsce w turnieju singlowym pań rozegrane zostaną w niedzielę. Na najlepszą tenisistkę imprezy czeka złoty medal oraz 353 punkty do rankingu. Pokona w finale otrzyma 245 oczek. Safina z Diemientiewą spotkają się na korcie już po raz ósmy. Pięć, w tym trzy ostatnie konfrontacje, zakończyły się powodzeniem pierwszej z nich.

W tej chwili jest najmocniejszą tenisistką touru. Przegrałam z nią w tym roku trzykrotnie, dlatego finałowe spotkanie będzie dla mnie wyzwaniem. Mam na koncie dobre rezultaty, więc tanio skóry nie sprzedam. Obie zasłużyłyśmy na ten finał” – stwierdziła starsza z rosyjskich finalistek Igrzysk Olimpijskich.

O złote medale w turnieju deblowym zagrają siostry Williams oraz Hiszpanki Anabel Medina Garrigues i Virginia Ruano Pascual.

Wyniki półfinałów singla:
Dinara Safina (Rosja, 6) 7:6(3), 7:5
Jelena Diemientiewa (Rosja, 5) – Wiera Zwonariowa (Rosja, 9) 6:3, 7:6(3)

Zobacz komplet sobotnich rezultatów turnieju olimpijskiego pań!