Wygrane Henin i Mauresmo

/ Jarosław Skoczylas , źródło: qatar-german-open.org, foto: wtatour.com

Martina Hingis (nr 4) awansowała do trzeciej rundy turnieju z cyklu WTA, który jest rozgrywany na ziemnych kortach w Berlinie (pula nagród 1 340 000 USD). Szwajcarka po bardzo wyrównanym pojedynku, wyeliminowała dziś Katerynę Bondarenko (kwalifikantka).

W pierwszym secie walka toczyła się o każdą piłkę, jednak te ważniejsze punkty wygrywała Szwajcarka, dla której jest to pierwszy turniej na ziemnych kortach w tym roku. Hingis udało się trzykrotnie przełamać serwis Ukrainki, dzięki czemu wygrała pierwszą partię, 7:5. Najsłabszym elementem w jej grze był drugi serwis – popełniła aż pięć podwójnych błędów.

Druga partia niczego nie zmieniła – dobrze grająca Bondarenko walczyła o każdy punkt, gdyz zauważyła, że Hingis nie jest w znakomitej dyspozycji. Udało jej się doprowadzić do tie-breaka, w którym jednak minimalnie lepsza okazała się Szwajcarka. Spotkanie trwało godzinę i 42 minuty.

Z berlińskim turniejem już w drugiej rundzie pożegnała się Anna Czakwetadze (nr 9), która dziś okazała się gorsza od Lucie Safarovej. Czeszka wydaje się być w dobrej dyspozycji i na pewno będzie jednym z "czarnych koni" zbliżającego się French Open.

Obie tenisistki zagrały w tym spotkaniu bardzo dobrze, jednak Safarova była zawsze minimalnie lepsza w ważniejszych momentach spotkania. W całym spotkaniu tylko raz straciła swoje podanie, a po pierwszym serwisie wygrywała aż 86 % punktów. W kobiecym tenisie rzadko zdarza się aż tak dobry wskaźnik.

Jeszcze większą sensacją było odpadnięcie Danieli Hantuchovej (nr 11), która zagrała bardzo słabo w meczu z Zuzaną Ondraskovą (zawodniczka z eliminacji). Zwyciężczyni Indian Wells została pokonana już w pierwszej rundzie (spotkanie nie odbyło się wczoraj z powodu deszczu).

W całym meczu najlepsza słowacka tenisistka aż sześć razy była przełamywana, co jak na nią jest dużym zaskoczeniem. Nie zagrała ani jednego asa serwisowego, za to popełniła aż pięć podwójnych błędów. Mecz trwał zaledwie godzinę i jedenaście minut.

Wygrany powrót na korty zanotowała natomiast Amelie Mauresmo, której przez dłuższy czas nie oglądaliśmy w turniejach. Francuzka pewnie pokonała Chinkę Yan Zi i potwierdziła, że z każdym meczem będzie wracała do formy.

Wyniki I rundy :
Zuzana Ondraskova (Czechy, Q) – Daniela Hantuchova (Słowacja, 11) 6:1, 6:3
Maria Elena Camerin (Włochy) – Jie Zheng (Chiny) 3:6, 6:3, 6:4

Wyniki II rundy :
Justine Henin (Belgia, 1) – Tatjana Malek (Niemcy, WC) 6:1, 6:1
Maria Elena Camerin (Włochy) – Na Li (Chiny, 14) 3:6, 6:4, 6:4
Shuai Peng (Chiny) – Zuzana Ondraskova (Czechy, Q) 7:5, 6:1
Jelena Jankovic (Serbia, 5) – Anabel Medina Garrigues (Hiszpania) 6:3, 2:6, 7:5
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3) – Sybille Bammer (Austria) 6:1, 7:5
Martina Muller (Niemcy) – Shahar Peer (Izrael, 13) 6:2, 7:6(2)
Jelena Dementiewa (Rosja, 10) – Meghann Shaughnessy (USA) 5:7, 6:3, 6:1
Nadja Pietrowa (Rosja, 7) – Severine Bremond (Francja) 6:4, 6:2
Alona Bondarenko (Ukraina) – Tathiana Garbin (Włochy) 6:4, 6:3
Ana Ivanovic (Serbia, 12) – Jelena Lichowcewa (Rosja) 6:3, 6:2
Patty Schnyder (Szwajcaria, 15) – Virginia Ruano Pascual (Hiszpania, Q) 6:0, 6:1
Martina Hingis (Szwajcaria, 4) – Kateryna Bondarenko (Ukraina, Q) 7:5, 7:6(7)
Dinara Safina (Rosja, 7) – Lourdes Dominguez Lino (Hiszpania) 6:4, 6:3
Lucie Safarova (Czechy) – Anna Czakwetadze (Rosja, 9) 6:4, 6:4
Julia Wakulenko (Ukraina) – Mailen Tu (USA) 6:1, 7:6(4)
Amelie Mauresmo (Francja, 2) – Zi Yan (Chiny) 6:3, 6:3