Dwie rozstawione Rosjanki żegnają się z Montrealem
We wtorek dokończono rozgrywki pierwszej rundy turnieju WTA w Montrealu. Inauguracyjne spotkania wygrały m.in. Aleksandra Wozniak, Nadia Pietrowa i Ai Sugiyama, która wyeliminowała Nicole Vaidisovą (nr 16). Trzy wysoko rozstawione Rosjanki walczyły już o trzecią rundę. Jednak aż dwie z nich po swoich pierwszych meczach pożegnały się z Rogers Cup (pula nagród 1 milion i 340 tysięcy dolarów).
Przeszkodą nie do przejścia dla Jeleny Diemientiewej (nr 5) okazała się Dominika Cibulkova. 19-letnia Słowaczka pokonała starszą o 7 lat Rosjankę 6:4, 6:2. W obu partiach trzydziesta pierwsza tenisistka rankingu narzucała bardziej utytułowanej rywalce swoje warunki gry. Mieszkanka Bratysławy zdecydowanie lepiej serwowała i tylko dwukrotnie przegrała własne gemy serwisowe. Diemientiewa dała się przełamać 5 razy, a w znacznym stopniu do tego przyczyniło się 8 podwójnych błędów serwisowych. 19-letnia Słowaczka zrewanżowała się 26-letniej moskwiance za porażkę poniesioną w Miami. O ćwierćfinał Cibulkova zagra z lepszą z pary Tamarine Tanasugarn i Nadia Pietrowa. Jej najlepszym tegorocznym osiągnięciem jest finał turnieju drugiej kategorii w Amelia Island.
Równie niespodziewanie zakończyło się spotkanie Wiery Zwonariowej z Virginie Razzano. Rozstawiona z „ósemką” moskwianka uległa notowanej na 27. pozycji w rankingu WTA Francuzce. 25-letnia mieszkanka Nimes triumfowała 6:3, 1:6, 7:6(2). Młodsza o 2 lata Rosjanka gorzej rozpoczęła spotkanie, przegrywając pierwszą partię 3:6. Jednak od kolejnego seta gra przebiegała już pod dyktando Zwonariowej, która wygrała drugą odsłonę 6:1, a w trzeciej prowadziła 4:1. Wówczas nastąpił kolejny zwrot akcji i 25-letnia Francuzka zaczęła odrabiać starty. Ostatecznie o losach meczu musiał zadecydować tie-break, w którym lepsza okazała się Razzano, wygrywając 7:2. Francuzka wyrównała bilans gier ze Zwonariową na 2:2. W całym meczu Rosjanka zdobyła jednego breaka więcej. Za awans do trzeciej rundy Razzano otrzyma 60 punktów do rankingu WTA. Było to jej pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej dwudziestki w tym sezonie.
Problemów z wywalczeniem awansu nie miała za to Swietłana Kuzniecowa. 23-letnia Rosjanka, która w Montrealu gra z „czwórką” wygrywała 6:1, 1:0, gdy jej rywalka, Ałła Kudriawcewa, postanowiła poddać spotkanie. Przyczyną rezygnacji z dalszej gry była kontuzja ramienia.
„To był mecz bez historii. Cały czas atakowałem, agresywnie wchodziłam na jej drugi serwis. Popełniła dużo podwójnych błędów” – powiedziała po meczu Kuzniecowa, która teraz spotka się z lepszą z pary Larcher De Brito i Pennetta.
We wtorek dokończono także rozgrywki pierwszej rundy. Miejscowi kibice mogli cieszyć się z awansu swojej zawodniczki, Aleksandry Wozniak. 20-latka urodzona właśnie w Montrealu pokonała 6:2, 1:6, 7:5 Tajwankę Yung-Jan Chan. Pierwsze dwie partie miały jednostronny przebieg. Walka rozgorzała dopiero w trzeciej odsłonie, o której losie zadecydowało przełamanie w dwunastym gemie.
W jednym z najciekawszych pojedynków pierwszej rundy Ai Sugiyama pokonała Nicole Vaidisovą. 33-letnia Japonka triumfowała 6:3, 3:6, 6:2.
„Nicole nie miała dobrego dnia. Popełniła wiele niewymuszonych błędów, które dały mi wiele pewności i spokoju w grze. Miałam swoją szansę i ją wykorzystałam. Gram wiele meczy i robię to dobrze” – powiedziała po meczu Sugiyama, która ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Japonka osiągnęła półfinał w Stanford i trzecią rundę w Los Angeles.
Wyniki pierwszej rundy singla:
Ai Sugiyama (Japonia) – Nicole Vaidisova (Czechy, 16) 6:3, 3:6, 6:2
Aleksandra Wozniak (Kanada) – Yung-Jan Chan (Tajwan) 6:2, 1:6, 7:5
Wyniki drugiej rundy singla:
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 4) – Ałła Kudriawcewa (Rosja, Q) 6:1, 1:0 i krecz
Virginie Razzano (Francja) – Wiera Zwonariowa (Rosja, 8) 6:3, 1:6, 7:6(2)
Dominika Cibulkova (Słowacja) – Jelena Diemientiewa (Rosja, 5) 6:4, 6:2