Ostatni sprawdzian gwiazd przed Pekinem

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: wtatour.com

Siedem tenisistek z pierwszej dziesiątki rankingu, 1 milion i 340 tysięcy dolarów w puli nagród i walka o przodownictwo w światowej hierarchii – oto najważniejsze informacje dotyczące Rogers Cup, wielkiej kobiecej imprezy tenisowej rozgrywanej w Montrealu, która rozpocznie się już w poniedziałek.

Turniej Rogers Cup to największa impreza tenisowa Kanady. Odbywa się naprzemiennie w dwóch miastach, Montrealu i Toronto. Tegoroczna edycja zostanie rozegrana w pierwszej z tych metropolii. Na starcie pojawi się aż siedem tenisistek z pierwszej dziesiątki rankingu. Listę rozstawionych otwiera nazwisko Any Ivanović, aktualnej liderki rankingu WTA. W Kanadzie stawiły się wszystkie gwiazdy pierwszej dziesiątki klasyfikacji oprócz sióstr Williams i Agnieszki Radwańskiej. Drugi numer rozstawienia przypadł Jelenie Janković, a kolejne pięć otrzymały Rosjanki, z Marią Szarapową i Swietłaną Kuzniecową na czele.

W tegorocznej edycji Rogers Cup wystąpi tylko jedna zawodniczka, która poznała już smak triumfu w największym turnieju tenisowym Kanady. Ana Ivanović, bo o niej mowa, okazała się najlepsza w 2006 roku, gdy impreza również odbywała się w Montrealu. Ubiegłoroczna triumfatorka, Justine Henin, podobnie jak kilka poprzednich (Kim Clijsters, Martina Hingis, Monica Seles) zakończyły już kariery. Z wciąż aktywnych tenisistek w Kanadzie wygrywały Serena Williams (2001) i Amelie Mauresmo (2002 i 2004) jednak w tym roku Montreal nie został uwzględniony w ich kalendarzu startów. Historia imprezy jest bardzo długa i sięga 1892 roku.

Poza premią finansową w wysokości 196 900 dolarów oraz 430 punktami rankingu WTA dodatkową stawką Rogers Cup jest pierwsze miejsce w klasyfikacji tenisistek. O miano liderki walczą Ana Ivanović, Jelena Janković i Maria Szarapowa. W najtrudniejszej sytuacji jest druga z wymienionych pań, 23-letnia Serbka Jelena Janković, która ma do obrony aż 300 punktów za ubiegłoroczny finał. Jej strata do Any Ivanović wynosi jednak zaledwie 88 oczek. Lepiej prezentują się szanse dwóch pań urodzonych w 1987 roku. Ana Ivanović w ubiegłym sezonie zakończyła turniej Rogers Cup na trzeciej rundzie, a Maria Szarapowa w ogóle nie pojawiła się wówczas w Toronto. Różnica między tymi zawodniczkami to 202 punkty.

W drugim co do wielkości mieście Kanady wystąpi jedna reprezentantka Polski. Będzie nią 22-letnia warszawianka Marta Domachowska, która w pierwszej rundzie spotka się z Amerykanką Bethanie Mattek. Dla drugiej rakiety naszego kraju będzie to trzeci występ w Rogers Cup, a drugi w Montrealu. W 2006 roku Domachowska wygrała tam w pierwszej rundzie z Alicią Molik.

Drabinka turnieju głównego została rozpisana na 56 nazwisk, a 8 najwyżej rozstawionych pań otrzymało w pierwszej rundzie wolny los. Spotkania będą rozgrywane piłkami Wilsona na twardej nawierzchni Decoturf.

Do ciekawych pojedynków dojdzie już w pierwszej rundzie zmagań. Rozstawiona z „szesnastką” Nicole Vaidisova stawi czoła doświadczonej Ai Sugiyamie. Będzie to trzecie starcie tych tenisistek. Bilans dotychczasowych spotkań jest remisowy. 33-letnia Japonka występuje w Rogers Cup po raz jedenasty. Już w pierwszej fazie turnieju rakiety skrzyżują także Francesca Schiavone i Tamira Paszek oraz Flavia Pennetta i Ashley Harkleroad. Z „dzikimi kartami” zagrają reprezentantki gospodarzy: Stephenie Dubius, Marie-Eve Pelletier oraz Sharon Fichamn. Jedna Kanadyjka, Aleksandra Wozniak, dostała się do turnieju na podstawie rankingu.

Zobacz drabinkę turnieju WTA w Montrealu!