Pietrowa i Schiavone wyeliminowane!

/ Anna Wilma , źródło: bankofthewestclassic.com, foto: bankofthewestclassic.com

Dwie rozstawione tenisistki pożegnały się z imprezą w Stanford już w pierwszej rundzie. To Rosjanka Nadia Pietrowa i Włoszka Francesca Schiavone. Do następnej fazy zawodów bez problemów przeszła Patty Schnyder, wygrywając 6:1, 6:1 z Amerykanką Amber Liu. Fenomenalna Michelle Larcher de Brito nie zwalnia tempa. Piętnastolatka w dwóch setach uporała się z Giselą Dulko i teraz zagra z Sereną Williams.

Rozstawiona z numerem siódmym Nadia Pietrowa przegrała w dwie godziny i cztery minuty z Dominiką Cibulkovą 4:6, 6:3, 3:6. Pierwszego seta zdobyła Słowaczka, korzystając z faktu, że Rosjanka nie wykorzystała żadnego z trzech break pointów. W drugiej partii tenisistka rozstawiona była o wiele skuteczniejsza przy takich punktach, co pozwoliło jej wyrównać stan pojedynku. W trzeciej odsłonie Cibulkova ponownie okazała się lepsza o jednego breaka, chociaż Pietrowa miała trzy punkty na przełamanie. Był to pierwszy mecz pomiędzy tymi dwiema zawodniczkami. Klasyfikowana na 32. miejscu w rankingu Dominika osiągnęła w tym roku finał imprezy w Amelia Island, gdzie przegrała z Marią Szarapową. W drugiej rundzie w Stanford zagra z Kateriną Bondarenko.

Francesca Schiavone (20 WTA) po godzinie i czterdziestu trzech minutach walki przegrała mecz pierwszej rundy z Aleksandrą Wozniak 6:2, 3:6, 2:6. Włoszka dominowała w początkowej fazie spotkania, kiedy to dwukrotnie przełamała podanie kanadyjskiej kwalifikantki i zdobyła seta do dwóch. W dalszej części losy meczu odwróciły się na korzyść mającej polskie korzenie Wozniak. Wygrała ona cztery gemy serwisowe rywalki i do końca pojedynku straciła tylko pięć gemów. Jej następną przeciwniczką będzie Sybille Bammer. Wozniak (85 WTA) dotarła w tym roku do trzeciej rundy Roland Garros i tam udało jej się wygrać z Austriaczką. Francesca Schiavone musi się natomiast liczyć z dużymi stratami punktowymi. W tym tygodniu jest bowiem rozgrywany turniej w Bad Gastein, gdzie Włoszka zdobyła przed rokiem swój pierwszy singlowy tytuł. Za zwycięstwo w Austrii otrzymała 140 punktów. W Stanford za porażkę w pierwszej rundzie otrzyma tylko 1.

Piętnastoletnia Michelle Larcher de Brito wygrała w Bank of the West Classic 2008 swój czwarty pojedynek z rzędu. W pierwszej rundzie turnieju głównego potrzebowała dwóch setów, by wyeliminować Giselę Dulko. Wynik meczu: 7:5, 7:6(1). W pierwszej partii panie zdobyły wspólnie aż pięć przełamań, z czego trzy zapisane zostały na konto Portugalki. W drugiej odsłonie zawodniczki przełamały się po trzy razy. Nie udało się uniknąć tie-breaka, w nim jednak przewaga Michelle była już bardzo wyraźna. Brito jest obecnie 226. tenisistką rankingu WTA, a niegdyś była 19. w klasyfikacji juniorskiej. W tym roku doszła do trzeciej rundy w Miami, uzyskując największe zwycięstwo w swojej karierze – w drugiej rundzie nad Agnieszką Radwańską.

Pierwsza runda singla:
Dominika Cibulkova (Słowacja) – Nadia Pietrowa (Rosja, 7) 6:4, 3:6, 6:3
Aleksandra Wozniak (Kanada) – Francesca Schiavone (Włochy, 8) 2:6, 6:3, 6:2
Michelle Larcher de Brito (Portugalia) – Gisela Dulko (Argentyna) 7:5, 7:6(1)

Sprawdź komplet wyników ze Stanford!