Deszcz i Mauresmo pokonani w Paryżu

/ Anna Wilma , źródło: rolandgarros.com, foto: rolandgarros.com

Po słonecznej środzie na kortach Rolanda Garrosa dziś znowu Paryż nawiedziły opady deszczu. Być może francuskie niebo opłakiwało niespodziewaną porażkę Amelie Mauresmo (numer 22) po dwóch krótkich setach już w drugiej rundzie. Z imprezy odpadła także rozstawiona Ai Sugiyama (numer 31). Deszcz zmusił do przerwy rozgrywające drugiego seta Martę Domachowską i Jelenę Diemientiewą. Ostatecznie Polka została pokonana 6:1, 6:4.

Do trzeciej rundy zawodów gry pojedynczej kobiet awansowała Jelena Janković. Ubiegłoroczna półfinalistka miała niewiele problemów z pokonaniem zawodniczki z Nowej Zelandii, Mariny Erakovic. Mecz trwał równe sto jedenaście minut. W pierwszej partii Janković pewnie serwowała, nie dając pochodzącej z Bałkanów przeciwniczce ani jednej szansy break pointowej. Sama przełamała ją dwukrotnie i ustaliła wynik seta na 6:2. W drugiej odsłonie Erakovic zmobilizowała się i nawiązała walkę z utytułowaną Jeleną. Pewności i szczęścia zabrakło jej w ostatnich punktach tie-breaka i została pokonana 5-7.

Tymczasem gospodarze stracili jedną ze swoich pupilek. Amelie Mauresmo, rozstawiona z numerem 22, uległa na korcie centralnym mało znanej Hiszpance Carli Suarez Navarro. Mecz trwał niewiele ponad godzinę, a mistrzyni Australian Open i Wimbledonu wywalczyła w tym czasie zaledwie siedem gemów. Francuzka popełniła aż 40 niewymuszonych błędów przy zaledwie 14 ze strony Navarro. Nie pomogło jej nawet wykorzystanie maksymalnej liczby break pointów – trzech, bo rywalka zużyła aż pięć takich piłek. Amelie Mauresmo nie może powrócić do dobrej formy po przebytej operacji usunięcia wyrostka robaczkowego. Rok temu w Paryżu doszła do trzeciej rundy, przegrywając z Lucie Safarovą. Jednej z najlepszych Francuzek w historii dyscypliny nigdy nie wiodło się dobrze na własnych, paryskich kortach. Dochodziła tu najwyżej do ćwierćfinałów w sezonach 2003 i 2004.

Humory gospodarzy poprawiła Alize Cornet. Rozstawiona z numerem dziewiętnastym nastolatka wyeliminowała po trzysetowej walce Argentynkę Giselę Dulko. W trzeciej rundzie zmierzy się z Agnieszką Radwańską. Sto czterdzieści minut walki przez dwa dni i dwadzieścia sześć gemów pozwoliło Cornet znaleźć się w kolejnym etapie. Dulko nie stawiała oporu w pierwszej partii i tę przegrała do zera. W drugiej zrehabilitowała się i triumfowała do czterech. Jednak w ostatniej Alize zużyła wszystkie swoje tajne bronie. Opłacało się i wygrała 6:4.

Druga runda singla
Jelena Janković (Serbia, 3) – Marina Erakovic (Nowa Zelandia) 6:2, 7:6(5)
Alize Cornet (Francja, 19) – Gisela Dulko (Argentyna) 6:0, 4:6, 6:4
Carla Suarez Navarro (Hiszpania) – Amelie Mauresmo (Francja, 22) 6:3, 6:4

Zobacz komplet wyników rozgrywek kobiecych!