Sankt Petersburg. Nieważne jak zaczynasz

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Zwyciężczynią tegorocznej edycji St. Petersburg Ladies Trophy została Kiki Bertens. W finale Holenderka pokonała Donnę Vekić i zdobyła pierwszy tytuł w tym sezonie.

Spotkanie lepiej rozpoczęła Chorwatka, która wyszła na prowadzenie 5:2 z podwójnym przełamaniem. W tym momencie mecz się zupełnie jednak odwrócił. Turniejowa „dwójka” wygrała 17 z 18 następnych punktów i odrobiła straty. O losach tej części meczu musiał zadecydować tie-break. W tej dodatkowej rozgrywce 27-latka urodzona w Wateringen poszła za ciosem i oddała rywalce tylko dwa punkty.

Bertens dobrze rozpoczęła również drugą partię i jako pierwsza zapisała „breaka” na swoim koncie. Młodsza z zawodniczek poczuła, że finał wymyka jej się z rąk i poprosiła o pomoc swojego szkoleniowca. Wizyta Torbena Beltza na korcie przyniosła efekt w postaci trzech gemów z rzędu wygranych przez Vekić i walka w tym secie rozpoczęła się od początku. Przy wyniku 4:4 Holenderka po raz drugi odebrała podanie rywalce i jak się później okazało był to decydujący moment meczu. Zawodniczka rozstawiona z numerem 2 wykorzystała atut własnego serwisu i po godzinie i 43 minutach walki mogła wznieść ręce w geście triumfu.

To wspaniałe uczucie, móc trzymać to trofeum – powiedziała po meczu Bertens, która zdobyła ósmy tytuł w karierze. – To był naprawdę trudny tydzień. Każdy turniej jest wyzwaniem, ale myślę, że tutaj przez cały tydzień grałam wspaniale. Ten mecz nie zaczął się dla mnie dobrze, ale zdołałam odwrócić jego losy i jestem bardzo z tego dumna.
 


Wyniki

Finał singla
Kiki Bertens (Holandia, 2) – Donna Vekić (Chorwacja, 8) 7:6(2) 6:4