WTA Finals. Debiut udany dla Stephens

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

W pojedynku mistrzyń US Open zwyciężyła Sloane Stephens. Amerykanka dość niespodziewanie pokonała Naomi Osakę w trzech setach, po dwóch godzinach i 25 minutach gry. Dla obu tenisistek był to premierowy mecz w WTA Finals.

Starcie Stephens – Osaka otworzyło rywalizację w Grupie Czerwonej. Obie zawodniczki to mistrzynie US Open, pierwsza z roku ubiegłego, druga aktualna. Do tej pory spotkały się one tylko raz, w 2016 roku i wtedy lepsza okazała się Amerykanka. Mimo to, poniedziałkową faworytką była Japonka. Nie tylko ze względu na pozycję w rankingu, ale też z uwagi na imponującą końcówkę sezonu.

Mecz rozpoczął się nerwowo. Tenisistki przełamały się w serwisowych gemach otwarcia, a następnie do stanu 3:3 dzielnie broniły podań. Kolejna wymiana breaków nastąpiła w siódmym i ósmym gemie. Widać było, że to Stephens czuje się pewniej na korcie, popełniała mniej błędów i starała się szybko kończyć wymiany. Takie rozwiązania przyniosły przełamanie na 6:5, które było kluczowe dla losów seta.

Druga partia to lepsza gra ze strony Osaki. Dokładniej uderzała piłki i próbowała wydłużać wymiany, które obfitowały w wiele ofensywnych zagrań. W efekcie Japonka wyszła na prowadzenie 5:2 i wydawało się, że ma tę odsłonę pod kontrolą. Wtedy jednak do walki zerwała się Stephens, która odłamała rywalkę i wygrała dwa gemy z rzędu. Kiedy miała serwować na wyrównanie, przytrafił jej się kryzys, co bezbłędnie wykorzystała triumfatorka US Open 2018.

Poziom gry gwarantował wielkie emocje w decydującej partii. Emocje były, ale tylko ze względu na niezwykle dobrą grę tenisistki pochodzącej z Florydy. Osaka walczyła o każdą piłkę, jednak przeciwniczka była nie do zatrzymania. Trzeciego seta można określić jako koncert gry turniejowej „piątki”. W efekcie straciła ona tylko gema i znacznie przybliżyła się do awansu do półfinału.

Bez względu na wynik, debiutancki mecz dla Osaki i Stephens był godnym widowiskiem dla WTA Finals. Tenisistki pokazały, że nie bez powodu znalazły się w najlepszej ósemce.

Pozostałymi tenisistkami w Grupie Czerwonej są Angelique Kerber i Kiki Bertens.


Wyniki

Grupa Czerwona:
Sloane Stephens (USA, 5) – Naomi Osaka (Japonia, 3) 7:5, 4:6, 6:1