Roland Garros. Williams kontra Szarapowa

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Maria Szarapowa w imponujący stylu awansowała do najlepszej szesnastki paryskiej imprezy. Rosjanka nie dała szans Karolinie Pliszkovej i o ćwierćfinał powalczy z Sereną Williams. W grze pozostają także Simona Halep i Garbine Muguruza.

W trwającym zaledwie 59 minut spotkaniu dwukrotna triumfatorka Roland Garros posłała 18 uderzeń wygrywających, przy zaledwie 5 ze strony Czeszki rozstawionej z numerem 6.

Zagrałam dzisiaj solidnie i mądrze – wyjaśniła po meczu 31-latka urodzona w Niaganiu. – Robiłam to co trzeba na korcie. Byłam agresywna przy „breakpointach”. To raczej ja wygrałam ten mecz, a nie ona przegrała. Myślę, że zrobiłam kawał dobrej roboty na returnie, który był niezwykle ważnym elementem, jeśli chodzi o wygrywanie punktów. Nie dawałam jej zbyt wielu darmowych punktów i sprawiłam, że straciła pewność siebie z linii końcowej. Myślę, że poprawiłam sporo rzeczy w porównaniu z poprzednimi rundami, ale przeciwko takiej rywalce nie miałam innego wyjścia.

Kolejną rywalką pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej będzie młodsza z sióstr Williams, która również bez straty seta pokonała Julię Goerges. W obydwu partiach Amerykanka była lepsza od rywalki o jedno przełamanie.

Myślę, że Maria będzie faworytką tego meczu – powiedziała amerykańska gwiazda. – Ona gra już od roku, a ja dopiero zaczynam. Cały czas staram się namierzyć, gdzie się znajduje i sprawdzić dokąd mogę dotrzeć. To będzie kolejny test. To na pewno jest jedna z jej najlepszych nawierzchni i ona zawsze gra tu naprawdę dobrze, więc to będzie dla mnie naprawdę dobra okazja, żeby sprawdzić w jakim punkcie jestem i mam nadzieję, że uda mi się przejść do kolejnej rundy.

Żadnych problemów z awansem do kolejnej fazy zawodów nie miała inna mistrzyni francuskiej imprezy, Garbine Muguruza. Hiszpanka oddała tylko dwa gemy Samanthcie Stosur i w czwartej rundzie zmierzy się z Lesią Curenko, która wyeliminowała Magdalenę Rybarikovą.

W grze pozostaje również ubiegłoroczna finalistka, Simona Halep. Liderka światowego rankingu tylko w pierwszym secie miała problemy z pokonaniem Andrei Petkovic. Kolejną przeszkodą na drodze Rumunki będzie Elise Mertens. Belgijka bez większych problemów poradziła sobie z Darią Gavrilovą.

Ze zmiennym szczęściem grały dwie leworęczne reprezentantki naszych sąsiadów. Angelique Kerber po dwóch tie-breakach wygrała z Kiki Bertens, ale Petra Kvitova, również po dwóch tie-breakach, musiała uznać wyższość Anett Kontaveit. Niemka zmierzy się teraz z faworytką gospodarzy, Caroline Garcią, a następną rywalką 22-latki urodzonej w Tallinie będzie Sloane Stephens.
 


Wyniki

Trzecia runda singla
Simona Halep (Rumunia, 1) – Andrea Petkovic (Niemcy) 7:5 6:0
Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) – Samantha Stosur (Australia) 6:0 6:2
Maria Szarapowa (Rosja, 28) – Karolina Pliszkova (Czechy, 6) 6:2 6:1
Caroline Garcia (Francja, 7) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1 6:3
Anett Kontaveit (Estonia, 25) – Petra Kvitova (Czechy, 8) 7:6(6) 7:6(4)
Sloane Stephens (USA, 10) – Camila Giorgi (Włochy) 4:6 6:1 8:6
Serena Williams (USA) – Julia Goerges (Niemcy, 11) 6:3 6:4
Angelique Kerber (Niemcy, 12) – Kiki Bertens (Holandia, 18) 7:6(4) 7:6(4)
Elise Mertens (Belgia, 16) – Daria Gavrilova (Australia, 24) 6:3 6:1
Lesia Curenko (Ukraina) – Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:2 6:4