Fed Cup. Francuzki remisują z Amerykankami

/ Łukasz Lewtak , źródło: fedcup.com/własne, foto: AFP

Francuzki remisują z Amerykankami po pierwszym dniu rywalizacji w półfinale Pucharu Federacji w Aix-en-Provence. Swoje mecze wygrały faworytki – Sloane Stephens i Kristina Mladenovic.

W pierwszym spotkaniu mistrzyni turnieju w Miami pokonała Pauline Parmentier 7:6(3), 7:5. Obie partie były bardzo zacięte, a całe spotkanie trwało aż dwie godziny i 23 minuty. Parmentier od razu straciła swoje podanie, jednak błyskawicznie odrobiła stratę po maratońskim gemie, w którym rozegrano 21 punktów. Francuzka prowadziła już 5:2, jednak nie potrafiła wykorzystać tej okazji. Amerykanka wyrównała na 5:5. Następnie Parmentier wyszła na prowadzenie 6:5 po maratońskim, złożonym z 19 punktów gemie, jednak później Stephens doprowadziła do tie breaka, w którym pewnie wygrała 7-3.

W drugim secie pierwsze przełamanie miało miejsce w siódmym gemie, po którym Parmentier wyszła na prowadzenie 4:3. Po chwili jednak Stephens odrobiła stratę po kolejnym w tym meczu bardzo długim gemie (19 punktów). Amerykanka ponownie przełamała Francuzkę w dwunastym gemie, kończąc tym samym całe spotkanie.

Sloane Stephens trafiła 80 ze 103 pierwszych podań, ale mimo to Pauline Parmentier zdołała przełamać ją trzykrotnie, a łącznie miała aż 14 szans. Amerykanka zapisała na swoje konto o jednego breaka więcej, mimo mniejszej liczby okazji (11). Mecz nie stał na najwyższym poziomie, ponieważ obie zawodniczki popełniły w sumie aż 106 niewymuszonych błędów, a zagrały tylko 41 kończących piłek.

W drugim meczu Kristina Mladenovic wyrównała stan rywalizacji po zwycięstwie z CoCo Vandeweghe. Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Amerykanki, która wygrała pierwszą partię 6:1, jednak później wszystko się odwróciło. Vandeweghe nie miała już nic do powiedzenia, a na korcie dominowała Mladenovic. Francuzka wygrała dwa kolejne sety 6:3, 6:2 i podtrzymała nadzieje swojej reprezentacji na awans do finału. W meczu doszło do aż 11 przełamań, ale Mladenovic zdobyła jednego breaka więcej i udało jej się odnieść bardzo ważne zwycięstwo.

Jutro Mladenovic zagra ze Stephens, Parmentier zmierzy się z Vandeweghe, a w deblu, jeśli jego rozegranie będzie konieczne, na kort wyjdą Amandine Hesse i Kristina Mladenovic oraz Madison Keys i Bethanie Mattek-Sands.


Wyniki

Francja – Stany Zjednoczone 1:1

Pauline Parmentier – Sloane Stephens 6:7(3), 5:7
Kristina Mladenovic – CoCo Vandeweghe 1:6, 6:3, 6:2