Lugano. Mertens przetrwała maratoński dzień

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

O tytuł w turnieju Samsung Open zagrają Elise Mertens i Aryna Sabałenka. W sobotę obie tenisistki musiały wygrać po dwa spotkania, żeby zameldować się w finale.

Z powodu opóźnień związanych z deszczem organizatorzy szwajcarskich zawodów zmuszeni byli zaplanować tego samego dnia mecze ćwierćfinałowe i półfinałowe. Szczególnie mocno skutki takiego rozkładu gier odczuła Elise Mertens, która w sobotę spędziła na korcie prawie pięć godzin. Belgijka najpierw pokonała Monę Barthel w tie-breaku trzeciego seta, pomimo tego, że przegrywała już 1:4 w decydującej partii, a później przez ponad dwie godziny walczyła o zwycięstwo z Wierą Łapko.

Rozgrywanie dwóch singli jednego dnia jest trudne pod względem mentalnym oraz wyczerpujące dla ciała – wyjaśniła rodaczka Kim Clijsters. – Dlatego dzisiaj nie zawsze mogłam poruszać się tak szybko, jakbym chciała. Udało mi się dzisiaj pokonać naprawdę dobrą zawodniczkę. Ona wciąż jest bardzo młoda i uderza piłkę bardzo mocno, więc musiałam zagrać agresywnie. Jestem bardzo zadowolona ze swojego występu dzisiaj, ale wciąż mam do rozegrania jeszcze debla.

Zdecydowanie mniej czasu na korcie spędziła druga z finalistek, Aryna Sabałenka. Białorusinka najpierw oddała tylko trzy gemy Camili Giorgi, a później również bez straty seta pokonała pogromczynię Magdaleny Fręch, Stefanie Voegele.

W niedzielę Elise Mertens zmierzy się z reprezentantką Białorusi po raz pierwszy w karierze.
 


Wyniki

Półfinał singla
Elise Mertens (Belgia, 2) – Wiera Łapko (Białoruś, Q) 6:1 4:6 6:4
Aryna Sabałenka (Białoruś) – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:4 6:2

Ćwierćfinał singla
Elise Mertens (Belgia, 2) – Mona Barthel (Niemcy) 6:4 5:7 7:6(0)
Aryna Sabałenka (Białoruś) – Camila Giorgi (Włochy) 6:3 6:0
Stefanie Voegele (Szwajcaria) – Tamara Korpatsch (Niemcy, Q) 6:4 6:3
Wiera Łapko (Białoruś, Q) – Kirsten Flipkens (Belgia) 6:4 7:6(4)