AO: Mladenovic w pogoni za niechlubnym rekordem

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Kristina Mladenovic przegrała we wtorek 15. mecz z rzędu. Rekord najdłużej serii porażek wcale nie tak daleko. Już wkrótce Francuzka może go wyrównać.

Przez pół sezonu 2017 była wręcz nie do zatrzymania. Przez drugie pół wylosowanie jej w pierwszej rundzie tenisistki przyjmowały z ulgą. 2 sierpnia 2017 roku Mladenovic pokonała Tatjanę Marię. To jej ostatnie zwycięstwo do dziś. Mecz z Aną Bogdan w 1. rundzie Australian Open tego nie zmienił.

Francuzka uległa 3:6, 2:6. Rumunki jej kryzys na pewno nie zmartwił, bo wreszcie wygrała w Melbourne mecz. Poszerzyła do 14 nazwisk grono tenisistek, które od sierpnia pokonywały 24-latkę, przyczyniając się do jej druzgocącej serii. Zła passa rozciągnęła się już do 15 kolejnych porażek. Każda przytrafiała się Mladenović z niżej notowaną rywalką. Dwukrotnie była nią Aljaksandra Sasnowicz.

Francuzka już przed potyczką z Bogdan była piąta na liście tenisistek z najdłuższą serią przegranych spotkań w rozgrywkach WTA. Odpadając z Australian Open, zbliżyła się jednak do zajmujących ex aequo 3. miejsce w niechlubnej klasyfikacji Sonyi Jeyaseelan i Anny Karoliny Schmiedlovej. Kanadyjka i Słowaczka zaliczyły po 16 porażek z rzędu. Liderki – Sandy Collins i Arantxa Rus – nie wygrały żądnego z 17 kolejnych pojedynków.

Najwięcej porażek z rzędu w rozgrywkach WTA lub wielkoszlemowych:
17 – Sandy Collins, Arantxa Rus
16 – Sonya Jeyaseelan, Anna Karolina Schmiedlova
15 – Kristina Mladenovic
13 – Angeles Montolio
12 – Michaella Krajicek, Olga Putoczkowa
10 – Jelena Janković

O ile pobicie wyczynu Collins i Rus przy aktualnej dyspozycji Mladenovic wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, trudniej będzie dogonić liderki klasyfikacji obejmującej także rozgrywki ITF Pro Circuit. Tu niechlubny rekord dzierżą Abigail Spears i Chanelle Scheepers. Seria obu trwała aż przez 20 pojedynków!

O ironio, Francuzka mimo śrubowania niezbyt przyjemnego wyniku, ma szansę po Australian Open poprawić pozycję w rankingu WTA. Ba, przy korzystnym układzie może awansować do Top 10 i to na najwyższe w karierze – 9. miejsce. Musiałby jej jednak pomóc rywalki.