Moskwa: Szarapowa zawiodła gospodarzy

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Nie udał się powrót Marii Szarapowej po 10 latach przerwy do stolicy Rosji. Pięciokrotną mistrzynię wielkoszlemową, pomimo ogłuszającego dopingu publiczności, w pierwszej rundzie VTB Kremlin Cup wyeliminowała Magdalena Rybarikova.

Rosyjska gwiazda do Moskwy przyjechała jako świeżo upieczona zwyciężczyni Tianjin Open, a jej rywalka kilka dni temu dotarła do finału w Linzu. W pierwszym secie bardzo istotną rolę odgrywało podanie. Obie zawodniczki dobrze spisywały się przy własnym serwisie. Pierwszego „breaka” dopiero w 11 gemie zapisała po swoje stronie Słowaczka. Chwilę później 29-latka z Bratysławy sama po raz pierwszy straciła podanie i do rozstrzygnięcia potrzebny okazał się tie-break. Tę dodatkową rozgrywkę lepiej rozpoczęła Rosjanka, która wyszła na prowadzenie 2:0, ale siedem z ośmiu następnych punktów wygrała reprezentantka naszych południowych sąsiadów i to ona objęła prowadzenie 1:0 w meczu. W drugiej odsłonie spotkania obraz gry się nie zmienił i kluczową rolę wciąż odgrywał serwis. Przy wyniku 4:4 Rybarikova obroniła dwa „breakpointy”, a chwilę później zdobyła decydujące przełamanie i awansowała do drugiej rundy rosyjskich zawodów.

To nie było łatwe spotkanie, bo czułam się jak podczas Pucharu Federacji – przyznała w pomeczowym wywiadzie na korcie słowacka tenisistka. – Ale to było absolutnie normalne, bo Maria jest ogromną gwiazdą i wspaniałą mistrzynią. Bardzo się cieszę, że przetrwałam ten mecz, bo to zwycięstwo na pewno doda mi pewności siebie.

We wtorek los Marii Szarapowej podzieliła mistrzyni z Hong Kongu Anastazja Pawluczenkowa, którą bez straty seta pokonała Daria Kasatkina.

Jako ostatnia, miejsce w drugiej rundzie VTB Kremli Cup zapewniła sobie Daria Gavrilova, która w trzech setach wygrała z Kristyną Pliszkovą. Australijka w pierwszym secie okazała się lepsza o jedno przełamanie, a w drugim wyszła na prowadzenie 5:3. Tenisistka z Antypodów dwukrotnie miała okazję, żeby zakończyć mecz przy pomocy własnego podania, ale Czeszka za każdym razem odrabiała stratę, broniąc po drodze pięciu piłek meczowych i do rozstrzygnięcia potrzebny okazał się tie-break. W tej dodatkowej 7:5 zwyciężyła leworęczna z sióstr Pliszkovych. Niewykorzystane szansy nie podłamały jednak turniejowej „szóstki”, która w decydującej partii oddała rywalce tylko jednego gema.

Udanie rywalizację w moskiewskich zawodach rozpoczęły również Julia Goerges, Natalia Wichlancewa, Wiera Łapko oraz Irina-Camelia Begu.
 


Wyniki

Pierwsza runda singla
Daria Kasatkina (Rosja) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 5) 7:6(2) 6:1
Daria Gavrilova (Australia, 6) – Kristyna Pliszkova (Czechy) 6:4 6:7(5) 6:1
Julia Goerges (Niemcy, 7) – Polina Monowa (Rosja, Q) 6:0 6:3
Magdalena Rybarikova (Słowacja, 8) – Maria Szarapowa (Rosja, WC) 7:6(3) 6:4
Natalia Wichlancewa (Rosja) – Kaia Kanepi (Estonia, Q) 6:3 6:2
Wiera Łapko (Białoruś, Q) – Maryna Zanevska (Belgia) 6:2 6:3
Irina-Camelia Begu (Rumunia) – Jelena Rybakina (Rosja, Q) 6:1 3:6 6:3