Toronto: Switolina rozbiła Williams

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W czwartek do ćwierćfinału Rogers Cup w imponujący stylu awansowały Elina Switolina i Simona Halep. W sporych opałach były Garbine Muguruza i Karolina Pliszkova, ale one także zagrają o półfinał. Kolejną niespodziankę sprawiła Sloane Stephens.

Reprezentantka Stanów Zjednoczonych, która dzień wcześniej wyeliminowała Petrę Kvitovą, tym razem nie dała większych szans Angelique Kerber.

W zeszłym tygodniu powiedziałam sobie, żebym w końcu kogoś pokonała, więc trzy zwycięstwa to już naprawdę nieźle – przyznała młodsza rodaczka sióstr Williams, która w Toronto wygrała pierwsze mecze w tym sezonie. – Jestem szczęśliwa, że znowu jestem na korcie i gram dobrze. Mecze przeciwko Kvitovej nigdy nie są łatwe, a ona dodatkowo jest leworęczna, a ja od bardzo dawna nie miałam okazji z kimś takim rywalizować. To samo było dzisiaj, po prostu wyszłam na kort i zagrałam swój tenis. Byłam już trochę przyzwyczajona do leworęcznego serwisu i to na pewno mi pomogło.

Następną rywalką Amerykanki będzie Lucie Szafarzova, która w trzech setach pokonała Jekaterinę Makarową. Rosjanka była bardzo blisko powtórzenia osiągnięcia z drugiej rundy, ponieważ w drugim secie ponownie udało jej się odrobić straty z wyniki 2:5 i doprowadzić do decydującej partii. Tym razem jednak 29-latka urodzona w Moskwie nie poszła za ciosem w trzeciej odsłonie meczu i to Czeszka awansowała dalej.

W imponującym stylu do najlepszej ósemki zawodów awansowały Halep i Switolina. Obrończyni tytułu nie pozostawiła najmniejszych złudzeń Barborze Strycovej, a Ukrainka oddała tylko trzy gemy Venus Williams.

Znam Venus od wielu, wielu lat – powiedziała 22-latka urodzona w Odessie. – Kiedy słyszysz, że ktoś rozpoczął zawodową karierę w 1994 roku, a Ty się wtedy urodziłaś, to wiesz, że będziesz musiała zapracować bardzo ciężko na zwycięstwo. To był wielki przywilej móc dzielić z nią kort, a tym bardziej pokonać ją. Spodziewałam się, że ona będzie próbowała wywierać presję na moim serwisie, bo to jest jej styl gry. Próbowałam się skupić na rzeczach, które mogę kontrolować. Zaserwować tak, żeby być gotową na następną piłkę, która błyskawicznie do mnie wróci. Cieszę się, że udało mi się tak zagrać przez cały mecz i nie popełnić zbyt wielu niewymuszonych błędów. To był bardzo solidny występ z mojej strony.

Ćwierćfinałową rywalką Switoliny będzie Garbine Muguruza, która w trzech setach wygrała z Ashleigh Barty. Z kolei Rumunka o miejsce w półfinale powalczy z Caroline Garcią, która zatrzymała młodziutką Catherine Bellis.

Pogromczyni Agnieszki Radwańskiej, Caroline Wozniacki zmierzy się teraz z Karoliną Pliszkovą. Liderka światowego rankingu awansowała do ćwierćfinału Rogers Cup po tym jak Naomi Osaka na początku trzeciego seta poddała mecz z powodu kontuzji mięśni brzucha.
 


Wyniki

Trzecia runda singla
Caroline Wozniacki (Dania, 6) – Agnieszka Radwańska (Polska, 10) 6:3 6:1
Karolina Pliszkova (Czechy, 1) – Naomi Osaka (Japonia, Q) 6:2 6:7(4) 1:0 i krecz
Sloane Stephens (USA) – Angelique Kerber (Niemcy, 3) 6:2 6:2
Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) – Ashleigh Barty (Australia, Q) 6:0 3:6 6:2
Elina Switolina (Ukraina, 5) – Venus Williams (USA, 9) 6:2 6:1
Lucie Szafarzova (Czechy) – Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:3 6:7(3) 6:2
Caroline Garcia (Francja) – Catherine Bellis (USA) 6:4 6:2