Dziś mecz na szczycie w Charleston!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: sonyericssonwtatour.com

Maria Szarapowa i Serena Williams spotkają się w dzisiejszym ćwierćfinale turnieju Family Circle Cup w Charleston. W czwartkowych meczach trzeciej rundy obie tenisistki miały niełatwe przeprawy. Rosjanka obroniła piłkę setową w meczu z Ukrainką Tatianą Perebiynis, zaś Amerykanka pokonała Słowaczkę Katarinę Srebotnik 4:6, 6:4, 6:3.

Wydawało się że po zwycięstwie w drugiej rundzie z Bethanie Mattek 6:0, 6:0, w kolejnym meczu Marię Szarapową również czeka gładka przeprawa. Sklasyfikowana na 66. miejscu w rankingu Perebiynis od początku stawiała jednak zaciekły opór i miała realną szansę wygrania pierwszego seta. Przy stanie 4:5 i 30:30 Rosjanka popełniła podwójny błąd serwisowy, co otworzyło jej rywalce drogę do „set pointa”. Czwarta rakieta świata pewnie się jednak z tego zagrożenia wybroniła, wygrała dziesiątego gema, a także dwa kolejne. W drugim secie Szarapowa kontrolowała już przebieg rywalizacji, nie dopuściła Ukrainki do ani jednego break pointa, sama uzyskując dwa przełamania i triumfując ostatecznie 6:2. Mecz trwał równo półtorej godziny.

W dzisiejszym ćwierćfinale Marię Szarapową czeka prestiżowa batalia z Sereną Williams. Amerykanka miała w czwartek spore problemy z wyeliminowaniem Katariny Srebotnik, wygrywając dopiero po dwóch godzinach i trzynastu minutach walki.

Maria Szarapowa i Serena Willimas to dwie tenisistki, które w tym sezonie mogą pochwalić się zdecydowanie najlepszym bilansem spotkań. Obie przegrały jak dotąd po jednym mecz, Rosjanka wygrała natomiast 22 spotkania i trzy turnieje (Australian Open, w Doha oraz tydzień temu w Amelia Island), a Amerykanka 15 pojedynków oraz dwa turnieje (w Bangalore i Miami). Te dwie znakomity tenisistki grały ze sobą sześciokrotnie, z czego czterokrotnie zwycięsko wychodziła Serena Williams. Szczególnie ich dwie ostatnie potyczki (w 2007 roku) zakończyły się miażdżącym zwycięstwem Amerykanki, która w finale Australian Open wygrała 6:1, 6:2,  a w czwartej rundzie w Miami 6:1, 6:1.

Znakomicie na zielonej w mączce w Charleston spisuje się obrończyni tytułu Jelena Janković. 23-letnia Serbka oddała wczoraj tylko dwa gemy Rosjance Anastazji Rodionowej, zwyciężając w pięćdziesiąt dwie minuty. W ćwierćfinale rozstawioną z jedynką Janković czeka pojedynek z Wierą Zwonariową (nr 9), która w trzeciej rundzie pokonała Marion Bartoli (nr 6) 6:4, 4:6, 6:1.

Z turniejem pożegnała się zaś Dinara Safina (nr 8). Mająca problemy z bólem w prawym kolanie Rosjanka przegrała z Agnes Szavay (nr 10) 2:6, 5:7. 20-letnia Węgierka drugi tydzień z rzędu osiągnęła ćwierćfinał turnieju WTA. Siedem dni temu w meczu 1/4 imprezy w Amelia Island przegrała z Lindsay Davenport, w Charleston przyjdzie jej się zaś zmierzyć z Francuzką Alize Cornet.

Wyniki III rundy:
Patty Schnyder (Szwajcaria, 7) – Agnieszka Radwańska (Polska, 11) 6:3, 6:2
Jelena Janković (Serbia, 1) – Anastazja Rodionowa (Rosja) 6:0, 6:2
Maria Szarapowa (Rosja, 1) – Tatiana Perebiynis (Ukraina) 7:5, 6:2
Serena Williams (USA, 5) – Katarina Srebotnik (Słowacja, 12) 4:6, 6:4, 6:3
Wiera Zwonariowa (Rosja, 9) – Marion Bartoli (Francja, 6) 6:4, 4:6, 6:1
Agnes Szavay (Węgry, 10) – Dinara Safina (Rosja, 8) 6:2, 7:5
Alize Cornet (Francja) – Sorana Cirstea (Rumunia) 6:1, 7:5
Jelena Diementiewa (Rosja, 4) – Victoria Azarenka (Białoruś, 13) 6:4, 7:5

Zobacz komplet czwartkowych wyników turnieju Family Circle Cup w Charleston