Bogota: wieczna Francesca

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Mistrzynią imprezy Claro Open Colsanitas została Francesca Schiavone. Włoszka w finale w dwóch setach pokonała Larę Arruabarrenę, dzięki czemu wzrosły jej szanse na pożegnalny występ w turnieju głównym na kortach Rolanda Garrosa.

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęła tenisistka z Półwyspu Apenińskiego, która przełamała serwis rywalki w drugim gemie i objęła prowadzenie 3:0. Hiszpanka w piątym i siódmym gemie miała łącznie sześć szans, żeby odrobić stratę, ale żadnej z nich nie wykorzystała. Przy wyniku 5:3 reprezentantka Włoch miała okazję, żeby rozstrzygnąć seta przy pomocy własnego serwisu, ale nie wykorzystała tego atutu. Chwilę później Arruabarrena po raz drugi w tej partii straciła podanie, dzięki czemu Schiavone objęła w meczu prowadzenie 1:0.

Druga odsłona pojedynku miała bardzo podobny przebieg, ale tym razem to hiszpańska tenisistka jako pierwsza uzyskała przewagę „breaka” i bardzo długo ją utrzymywała. W dziesiątym gemie 25-latka z Barcelony miała trzy piłki setowe, ale rodaczka Flavii Pennetty obroniła wszystkie i doprowadziła do wyniku 5:5. Wybrnięcie z tak trudnej sytuacji dodało skrzydeł mistrzyni Roland Garros z 2010 roku, która wygrała również dwa następne gemy i mogła wznieść ręce w geście triumfu.

Jestem bardzo szczęśliwa i poruszona – przyznała w pomeczowym wywiadzie na korcie Schiavone, dla której obecny sezon będzie ostatnim w karierze. – Ten mecz był straszny, ale najważniejsze było zwycięstwo. Lara bardzo się poprawiła. Wydaje mi się, że naciągnęła mięsień i nie mogła poruszać się tak dobrze, jak potrafi. Całe szczęście, że udało mi się wygrać te trzy ostatnie gemy. Nie myślę jeszcze o końcu kariery, po prostu cieszę się tenisem.

W Bogocie Włoszka zdobyła ósmy tytuł w karierze. Po raz ostatni Francesca Schiavone cieszyła się ze zwycięstwa w imprezie rangi WTA w lutym ubiegło roku w Rio. Dzięki sobotniej wygranej 36-letnia tenisistka awansuje ze 168 na 104 miejsce w światowym rankingu i jej szanse na występ w turnieju głównym na kortach Roland Garrosa znacząco wzrosły.

Wciąż nie wiadomo czy była czwarta rakieta świata po raz ostatni zaprezentuje się  przed własną publicznością na Foro Italico. Sergio Palmeri, dyrektor rzymskich zawodów, poinformował, że mistrzyni wielkoszlemowa nie może w tym roku liczyć na „dziką kartę” ani do turnieju głównego, ani nawet do eliminacji. Palmeri uzasadnił swoją decyzję tym, że specjalne przepustki należą się młodym zawodniczkom. Taka polityka nie przeszkodziła jednak organizatorom w przyznaniu „dzikich kart” m.in. 29-letniej Marii Szarapowej i 30-letniej Sarze Errani.
 


Wyniki

Finał singla
Francesca Schiavone (Włochy, WC) – Lara Arruabarrena (Hiszpania, 4) 6:4 7:5