Acapulco: Curenko wciąż bezbłędna w finałach

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Zwyciężczynią tegorocznej edycji turnieju Abierto Mexicano Telcel została Lesia Curenko. Ukrainka w finale w dwóch setach pokonała rozstawioną z numerem 2 Kristinę Mladenovic i zdobyła trzeci tytuł w karierze.

Reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów rozpoczęła spotkanie jak burza i szybko objęła prowadzenie 4:0 z podwójnym przełamaniem. Turniejowa „siódemka” nie oglądała się za siebie i pierwszego seta zapisała na swoim koncie zapisała koncie 6:1.

W drugiej odsłonie spotkania toczyła się dużo bardziej wyrównana walka, ale obie tenisistki miały bardzo duże kłopoty z utrzymanie podania. Dopiero w dziewiątym gemie jako pierwszej ta sztuka udała się Francuzce, która wyszła na prowadzenie 5:4. Końcówka partii należała jednak do Curenko, która najpierw również po raz pierwszy wygrała swój serwis, a później także dwa kolejne gemy i mogła wznieść ręce w geście triumfu.

To był bardzo trudny mecz, w pierwszym secie czułam się bardzo pewnie na korcie, ale w drugim byłam już mocno zdenerwowana – przyznała po zwycięstwie 27-latka urodzona w Włodzimierzcu. – Ona grała dużo lepiej, a do mnie doszła świadomość, że mogę zdobyć tytuł i to mnie trochę usztywniło. Ona zmusiła mnie do gry na najwyższym poziomie, bo cały czas atakowała. Ja próbowałam się skupić na sobie i zrobić wszystko co mogę, żeby wygrać i jestem szczęśliwa, że mi się udało. To był mój trzeci finał i jak na razie mam 100% skuteczność z czego jestem bardzo zadowolona – powiedziała Curenko, która zdobyła w Acapulco trzeci tytuł w karierze. – Wygrana tutaj to naprawdę coś wspaniałego.
 


Wyniki

Finał singla
Lesia Curenko (Ukraina, 7) – Kristina Mladenovic (Francja, 2) 6:1 7:5

Finał debla
D. Jurak, A. Rodionova (Chorwacja, Australia, 3) – V. Cepede Royg, M. Duque-Marino (Paragwaj, Kolumbia) (USA) 6:3 6:2