Koniec panowania Angelique Kerber

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Angelique Kerber nie obroniła tytułu w Australian Open i straciła pozycję liderki rankingu WTA. Po 20 tygodniach pierwszą pozycję odzyskała Serena Williams.

Na szczycie notowania WTA znów doszło do zmiany. Najbardziej utytułowana tenisistka w erze Open po triumfie w Melbourne odzyskała to, co straciła na rzecz Kerber. 12 września 2016 roku Niemka polskiego pochodzenia objęła prowadzenie na liście WTA. Sprawiła, że Williams musiała się obejść smakiem nowego rekordu. Zrównała się ze Steffi Graf i tak jak ona nie opuszczała fotela liderki przez 186 tygodni. Porażka w czwartek 8 września przesądziła o straconej szansie na samodzielny rekord.

Dla Kerber wszystko zaczęło się w Australian Open. Sięgnęła po pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze, pokonawszy Serenę. Tak zapoczątkowała najwybitniejszy sezon w karierze. Ale 20 tygodni spędzonych na prowadzeniu począwszy od 12 września aż do 30 stycznia tego roku nie były najlepszymi, jakie przeżywała w ostatnich miesiącach. Historia zatoczyła koło, bo w Melbourne pożegnała się – przynajmniej na razie – z "jedynką".

Bez tytułu
Po ostatni tytuł 29-latka sięgnęła w Nowym Jorku. Dwa dni później została nowym numerem jeden na świecie, ale od tamtej chwili wiodło jej się gorzej. Do finału dotarła tylko raz, jednak nie w typowym turnieju, bo w WTA Finals w Singapurze. Uległa wtedy 3:6, 4:6 Dominice Cibulkovej.

W pozostałych rozgrywkach spisywała się bardzo średnio. Trzecia runda w Wuhan, trzecia runda w Pekinie, ćwierćfinał w Hongkongu, ćwierćfinał w Brisbane, druga runda w Sydney i czwarta runda w niedawno zakończonym Australian Open. To wyniki Kerber od US Open aż do dziś. Wyłączając zmagania wielkoszlemowe w Melbourne oraz WTA Finals, nigdzie nie odniosła więcej niż dwóch zwycięstw z rzędu. W sumie jej bilans od US Open to 13-7, a w zmaganiach pod egidą WTA jedynie 6-5.

Bez wygranych
Bilans dotychczasowej liderki w zwykłych turniejach WTA także przedstawia się mizernie. Z wyjątkiem Singapuru, nie wygrała ani jednego spotkania nawet z tenisistką z Top 20. W Wuhan, Pekinie i Brisbane pokonywały ją zawodniczki notowane w drugiej "10", ale już w Hongkongu czy Sydney Daria Gavrilova i Daria Kasatkina zajmujące wówczas odpowiednio 38. i 26. pozycję.

Mowa o rozgrywkach na twardej nawierzchni. Jeszcze gorszą serię Kerber zaliczyła w ubiegłym roku na mączce, kiedy odpadała po konfrontacjach z zawodniczkami z 33., 46. i 58. miejsca. A jeszcze tydzień przed porażką w Madrycie podnosiła trofeum za mistrzostwo w Stuttgarcie.

W poprzednim sezonie, tak wybitnym w wykonaniu zawodniczki trenującej w Puszczykowie, też zdarzały się wzloty i upadki, niekoniecznie ograniczające się do jednego meczu. Aczkolwiek ostatnie występy Kerber w połączeniu z liczbą punktów, które przyjdzie jej bronić, stawiają pod znakiem zapytania możliwość odzyskania prowadzenia w rankingu WTA.

Tenisistki, z którymi przegrywała Kerber od 12 września:

Zawodniczka
RankingWynik
Turniej
Etap
Wygrane
Petra Kvitova167:6(10), 5:7, 4:6Wuhan3. runda1
Elina Switolina193:6, 5:7Pekin3. runda2
Daria Gavrilova383:6, 1:6HongkongĆwierćfinał2
Dominika Cibulkova83:6, 4:6WTA FinalsFinał4
Elina Switolina145:6, 6:3, 3:6BrisbaneĆwierćfinał1
Daria Kasatkina266:7(5), 2:6Sydney2. runda0
Coco Vandeweghe352:6, 3:6Australian Open4. runda3