Kvitova napadnięta, konieczna może być operacja!

/ Antoni Cichy , źródło: własne/sport.cz/CT Sport, foto: AFP

Petra Kvitova została napadnięta w swoim apartamencie w Prościejowie. Napastnik ranił ją w lewą dłoń, uszkadzając ścięgna. Czeskie media informują, że prawdopodobnie nie obejdzie się bez operacji.

Nad dwukrotną mistrzynią Wimbledonu wisi od pewnego czasu fatum. Najpierw wycofała się z Pucharu Hopmana z powodu kontuzji stopy (złamanie zmęczeniowe), ale szybko ta informacja została przyćmiona przez szokujące doniesienia z Czech.

26-latka została napadnięta podczas próby rabunku w apartamencie w Prościejowie. Rzecznik prasowy reprezentacji w Fed Cup Karl Tejkal wyjaśnił, że napastnik zaatakował tenisistkę tuż po tym, jak pod fałszywym pretekstem dostał się do jej mieszkania. Podał się bowiem za osobę, która ma odczytać licznik.

Najbliższa tenisowa przyszłość Kvitovej staje pod znakiem zapytania. Najbardziej w całym zaiściu ucierpiała lewą ręka, a przecież mowa o leworęcznej zawodniczce. Czeska prasa podaje, że ma pocięte palce, a co gorsza uszkodzeniu uległy ścięgna.

Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu jest już pod opieką lekarzy na oddziale traumatologii w szpitalu w Brnie, gdzie okaże się, w jakim stopniu zostały uszkodzone ścięgna. Najprawdopodobniej – jak podaje – CT Sport – konieczna będzie operacja.