US Open: wielkie zwycięstwo Sewastowej

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W środę największą jak dotąd niespodziankę turnieju sprawiła Anastasija Sewastowa, która wyeliminowała rozstawioną z numerem 3 Garbine Muguruzę. W sesji wieczornej awans do trzeciej rundy zapewniła sobie Madison Keys.

Reprezentantka gospodarzy, która w pojedynku przeciwko Alison Riske była bliska odpadnięcie z turnieju, tym razem oddała tylko dwa gemy innej Amerykance, Kayli Day. Keys o miejsce w najlepszej szesnastce turnieju zagra z Naomi Osaką.

Bohaterką trzeciego dnia tegorocznej edycji US Open została Anastasija Sewastowa, która 7:5 6:4 pokonała mistrzynię Roland Garros, Garbine Muguruzę.

Jeszcze się nie zdążyłam się uspokoić – przyznała na konferencji prasowej Sewastowa. – Wciąż jestem zmęczona mentalnie i jest już późno, normalnie śpię o tej godzinie. Czuję się wspaniale, ale przecież nie wygrałam turnieju, to dopiero druga runda.

W drugiej partii reprezentantka Łotwy objęła prowadzenie 5:1 i miała dwie piłki meczowe. Muguruza zaczęła jednak odrabiać straty i przy stanie 4:5 mogła nawet doprowadzić do remisu przy pomocy własnego serwisu.

Przestałam myśleć w tym momencie, bo przy 5:2 i 5:3 za dużo działo się w mojej głowie – wyjaśniła Sewastowa. – Wiedziałam, że przy 5:4 mam kolejną szansę, bo wcześniej przełamałam już wystarczająco wiele razy, żeby spróbować jeszcze. Nawet jeśli byłoby 5:5, mecz cały czas byłby otwarty tak jak w pierwszym secie.

Hiszpanka na konferencji prasowej nie miała zbyt wielu powodów do zadowolenia, ale nie ukrywała, że tym razem była po prostu słabszą tenisistką na korcie.

Myślę, że to był bardzo trudny pojedynek – przyznała po meczu turniejowa „trójka”. – Myślę, że nie grałam dzisiaj dobrze, a ona zagrała bardzo dobrze. Wszystko co robiła na korcie, zdawało egzamin. Być może pod koniec meczu mogłam mieć wrażenie, że mogę wrócić do spotkania, ale to wciąż był 50 na 50. Dałam z siebie wszystko, walczyłam na korcie, ale ona był po prostu lepsza. Znowu powtórzyłam tutaj swój najlepszy wynik, tak tylko przypominam – zażartowała Muguruza, która jeszcze nigdy nie przebrnęła drugiej rundy w Nowym Jorku.

Anastasija Sewastowa o miejsce w najlepsze „szesnastce turnieju” powalczy z Kateriną Bondarenko, która po zwykle zaciętym trzysetowym boju pokonała Zhang Shuai.

W środę w trzeciej rundzie turnieju na kortach Flushing Meadows zameldowała się również Cici Bellis. Młoda reprezentantka Stanów Zjednoczonych przegrała pierwszego seta z Shelby Rogers, ale w dwóch kolejnych była już lepsza od rodaczki. Bellis czeka teraz trudny sprawdzian, ponieważ gdy następnym razem wyjdzie na kort, po drugiej stronie siatki czekać będzie Angelique Kerber.
 


Wyniki

Druga runda singla
Anastasija Sewastowa (Łotwa) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) 7:5 6:4
Madison Keys (USA, 8) – Kayla Day (USA, WC) 6:1 6:1
Kateryna Bondarenko (Ukraina) – Shuai Zhang (Chiny) 5:7 7:6(7) 7:5
Cici Bellis (USA, Q) – Shelby Rogers (USA) 2:6 6:2 6:2