Bukareszt: Halep zagra u siebie w finale

/ Antoni Cichy , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Jedno zwycięstwo dzieli Simonę Halep od drugiego w karierze tytułu w Bukareszcie. Rumunka w niedzielnym finale spotka się z Anastazją Sewastową.

Dwa lata temu wówczas 22-latka sięgnęła po tytuł przed własną publicznością. W sobotę na moment oddaliła się od szansy na powtórzenie tego wyniku, ale w porę opanowała sytuację. Halep przegrała bowiem pierwszego seta z Vanią King 6:7(3). W dwóch kolejnych przeważała i zwyciężyła Amerykankę 6:4, 6:3.

Podczas meczu faworytka gospodarzy mogła liczyć na głośny doping. Pomogło. – Czułam wsparcie publiczności, była wspaniała, a mając w pamięci przegraną w pierwszym secie, kibice byli coraz bardziej energiczni. Zmotywowali mnie. Walczyłam o każdy punkt i to pomogło w odniesieniu zwycięstwa – mówiła po meczu Halep.

Drugą finalistką została Anastazja Sewastowa. To jej drugi finał w ostatnim czasie. Niedawno, bo w czerwcu grała o tytuł na Majorce. W sobotę pokonała 6:3, 6:2 Niemkę Laurę Siegemund. 26-letnia Łotyszka do finałowego pojedynku wyjdzie ze świadomością, że ma korzystny bilans spotkań z Halep.

Obie mierzyły się czterokrotnie i trzykrotnie zwycięsko z konfrontacji wychodziła Sewastowa. Ale od ostatniej doszło już dawno temu, w 2011 roku, więc Rumunka powodów do zmartwień nie ma. – Nawet nie pamiętam tych meczów, ale wiem, że z nią grałam – powiedziała szczerze na konferencji prasowej. Dla obu najważniejszy jest teraz niedzielny pojedynek.


Wyniki

Półfinały singla:
Simona Halep (Rumunia, 1) – Vania King (USA) 6:7(3), 6:4, 6:3
Anastazja Sewastowa (Łotwa, 7) – Laura SIegemund (Niemcy, 4) 6:3, 6:2