Miami: Hradecka zwycięża Bouchard

/ Antoni Cichy , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Zwycięstwo Lucie Hradeckiej nad Eugenie Bouchard było największą niespodzianką środowych zmagań w Miami. Do drugiej rundy mimo porażki w pierwszym secie awansowała Dominika Cibulkova, która w ciekawie zapowiadającej się konfrontacji zagra z Garbine Muguruzą.

Bouchard od początku sezonu nie odpadła jeszcze ani razu w pierwszej rundzie. Najszybciej zakończyła rywalizację w Australian Open, gdzie w 1/32 finału pokonała ją Agnieszka Radwańska. W Miami trafiła jednak na Lucie Hradecką, z którą częściej przegrywała, aniżeli wygrywała.

Czeszka do spotkania przystępowała z bilansem 2-1 pojedynków z popularną „Genie”. Świetna dyspozycja serwisowa i korzystanie z atutu własnego podania pozwoliły Hradeckiej wygrać pierwszego seta 6:4 (prowadziła już 5:2). Drugą partię zapisała na swoim koncie Bouchard, ale w trzeciej ponownie lepiej poradziła sobie wyśmienita czeska deblistka.

30-latka przeżywa zwyżkę formy. W Indian Wells wygrała pierwszy w tym sezonie mecz w turnieju głównym, a przeciwko Kanadyjce dokonała tej sztuki po raz drugi. – Jestem bardzo szczęśliwa. To był niewątpliwie bardzo trudny mecz. Zaczęłam bardzo dobrze, ale pod koniec pierwszego seta w moje poczynania wkradła się nerwowość i grałam nieco spięta – mówiła po meczu doświadczona tenisistka. W drugiej rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem 9 Robertą Vinci.

O niespodziankę mogła się pokusić w środę również Mirjana Lucić-Baroni. Podopieczna polskiego trenera Macieja Synówki wygrała 6:1 pierwszego seta z Caroline Garcią. Francuzka wróciła jednak do gry i w dwóch kolejnych partiach oddała Chorwatce tylko trzy gemy.

Niedawno o dobrej dyspozycji Dominiki Cibulkovej przekonała się Radwańska. Teraz trudne zadanie czeka Garbine Muguruzę. Hiszpanka zagra ze Słowaczką w drugiej rundzie. Finalistka Australian Open z 2014 roku źle zaczęła konfrontację z Johanną Larsson i przegrała pierwszą partię 4:6, ale w drugiej i trzeciej była już zdecydowanie lepsza od Szwedki. Rywalkę poznała też Serena Williams. Amerykanka spotka się z rodaczką Christiną McHale, która zwyciężyła Misaki Doi.

W pierwszej rundzie doszło też do pojedynku dwóch przedstawicielek młodego pokolenia. Carina Witthoeft pokonała 6:2, 4:6 i 6:1 białoruską kwalifikantkę Aljaksandrę Sasnowicz. Przez trzy sety dzielnie walczyła jeszcze młodsza CiCi Bellis. Nadzieja amerykańskiego tenisa uległa 6:4, 3:6 i 2:6 o 6 lat starszej i 152 miejsc wyżej notowanej Monice Puig.