Sydney: Halep z Kuzniecową w półfinale

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Simona Halep pokonała 6:4, 7:5 Karolinę Pliszkovą i awansowała do półfinału turnieju WTA w Sydney. W nim Rumunka spotka się ze Swietłaną Kuzniecową, która okazała się lepsza od Sary Errani.

Na początku nowego sezonu Simona Halep nie jest w najlepszej dyspozycji, na co wpływ na pewno mają jej problemy zdrowotne (uraz stopy). Wiceliderka rankingu WTA dzielnie walczy w turnieju WTA rangi Premier w Sydney. Po trzysetowym zwycięstwie nad Caroline Garcią przyszedł czas na pokonanie Karoliny Pliszkovej. Rozstawiona w Sydney z "piątką" Czeszka postawiła jednak Rumunce twardy opór.

Dzisiaj było ciężko, mecz miał wyrównany przebieg – powiedziała Halep. – Prowadziłam w pierwszym secie 5:1, a ona naprawdę mocno wróciła do gry. Wygrała dwa gemy do zera. Wiem, że gra mocno i jest niezwykle silna przy swoim podaniu, więc spodziewałam się, że będzie grać tak dobrze – relacjonowała przebieg spotkania Halep.

I rzeczywiście, oba sety miały podobny scenariusz – najpierw ucieczka Rumunki, następnie skuteczna pogoń Czeszki i udany finisz turniejowej "jedynki". W pierwszej partii z 5:1 zrobiło się 5:4, w drugiej Czeszka doprowadziła do remisu od stanu 2:4. W końcówkach więcej zimnej krwi zachowała Halep. 24-letnia Rumunka zwyciężyła bowiem 6:4, 7:5.

Myślę, że zachowałam spokój w kilku ostatnich gemach drugiego seta i to pozwoliło zakończyć mi to spotkanie w dwóch setach. Sprawy nie ułatwiała też pogoda. Było naprawdę gorąco i miałam problem, żeby wytrzymać na korcie – dodała Rumunka.

Półfinałową przeciwniczką Simony Halep będzie Swietłana Kuzniecowa. Doświadczona Rosjanka okazała się lepsza od Sary Errani, choć początek spotkania w ogóle tego nie zwiastował. Kuzniecowa miała olbrzymie problemy z utrzymaniem podania (dość powiedzieć, że po raz pierwszy dokonała tej sztuki w czwartej próbie). Włoszka nie wykorzystała jednak prowadzenia 5:1 i faktu, że przy stanie 5:2 miała trzy setbole przy własnym serwisie. Kuzniecowa odrobiła straty, a następnie nie dała rywalce szans w tiebreaku, zwyciężając 7-1. Formalnością okazał się również drugi set. Będąca na fali Rosjanka rozgromiła Errani 6:0.

W dolnej połówce drabinki ćwierćfinałowe zwycięstwa odniosły Belinda Bencic i Monica Puig. Rozstawiona z "ósemką" Szwajcarka wygrała 6:0, 2:6, 6:4 z Jekatariną Makarową. Natomiast Portorykanka rozgrywa najlepszy w karierze turniej tej rangi. W ćwierćfinale, ku niezadowoleniu australijskich kibiców, pokonała 6:4, 6:4 Samanthę Stosur.
 


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Simona Halep (Rumunia, 1) – Karolina Pliszkova (Czechy, 5) 6:4, 7:5
Belinda Bencic (Szwajcaria, 8)- Jekatarina Makarowa (Rosja) 6:0, 2:6, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Sara Errani (Włochy) 7:6(1), 6:0
Monica Puig (Portoryko, Q) – Samantha Stosur (Australia) 6:4, 6:4

Ćwierćfinały debla:
H.C. Chan, Y.J. Chan (Tajwan, 2) – K. Jans-Ignacik, L. Siegemund (Polska, Niemcy) 6:2, 6:2
M. Hingis, S. Mirza (Szwajcaria, Indie, 1) – C. Liang, S. Peng (Chiny) 6:2, 6:3
C. Garcia, K. Mladenovic (Francja, 3) – S. Kuzniecowa, R. Vinci (Rosja, Włochy) 6:4, 6:2
R. Olaru, J. Szwedowa (Rumunia, Kazachstan) – T. Babos, K. Srebotnik (Węgry, Słowenia, 4) 6:3, 6:2