Tianjin: Pliszkova na drodze Radwańskiej

/ Antoni Cichy , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Karolina Pliszkova będzie rywalką Agnieszki Radwańskiej w półfinale turnieju w Tianjinie. Losy drugiego miejsca w finale rozstrzygną między sobą Danka Kovinić i Bojana Jovanovski.

Tylko jedna rozstawiona zawodniczka zagra w niedzielę o tytuł. Gdyby decydowała historia, byłaby to na pewno krakowianka. W sobotnim półfinale zmierzy się wprawdzie z jedną z czeskich nadziei tenisa, lepszą z sióstr Pliszkovych, która pewnie pokonała 6:3, 6:2 Timeę Babos. Radwańskiej nie powinien jednak martwić fakt, że w meczu, który może ją jeszcze bardziej zbliżyć do finałów WTA, za przeciwniczkę będzie miała rewelację sezonu.

Z 23-latką nasza najlepsza tenisistka spotykała się już czterokrotnie. Zawsze wychodziła z tych konfrontacji zwycięsko, a w w ostatnich miesiącach w Eastbourne i Tokio pozostawiała po sobie znakomite wrażenie. – Grałam z nią już dwukrotnie w tym roku, a w ogóle czterokrotnie i nie ugrałam nawet seta, więc będzie bardzo ciężko – zdaje sobie sprawę Pliszkova. – Jest też w świetnej formie. Zamierzam po prostu wyjść na kort, czerpać radość i mam nadzieję zagrać tak jak w ostatnich dwóch meczach.

Na rywalkę zza południowej granicy trzeba mimo wszystko uważać. W piątek prezentowała się bardzo dobrze. – Jestem zadowolona z tej wygranej, bo to moje drugie z rzędu zwycięstwo odniesione w dwóch setach, choć nie było tak łatwo, jak wskazywałby na to wynik. Uważam, że mój serwis dobrze funkcjonował, a uderzenia z głębi kortu były również solidne. Cieszę się, że nie było żadnych problemów – powiedziała Pliszkova.

Tenisowa drabinka ma to do siebie, że w jednym półfinale mogą zagrać dwie najwyżej rozstawione z wciąż liczących się zawodniczek, a w drugim ani jedna. Tak dzieje się w Tianjinie, bo z górnej połówki przetrwały Danka Kovinić i Bojana Jovanovski.

To właśnie Jovanovski odpowiada za wyrzucenie w ćwierćfinale grającej z numerem 5 Kristiny Mladenovic. Francuzkę, która zaczyna uchodzić za równie dobrą singlistkę co deblistkę, zwyciężyła 6:4, 4:6 i 6:3. Kovinic też potrzebowała trzech setów, żeby pokonać Ying-Ying Duan. Wygrała 7:5, 3:6, 6:3 i zapisała się w historii Czarnogóry. Jako pierwsza tenisistka z tego kraju awansowała do półfinału rozgrywek WTA. Wcześniej była pierwszą czarnogórską ćwierćfinalistką. 


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Agnieszka Radwańska (Polska, 2) – Jelizawieta Kuliczkowa (Rosja) 7:6(3), 6:2
Karolina Pliszkova (Czechy, 3) – Timea Babos (Węgry) 6:3, 6:2
Bojana Jovanovski (Serbia) – Kristina Mladenovic (Franjca, 5) 6:4, 4:6, 6:3
Danka Kovinić (Czarnogóra) – Ying-Ying Duan (Chiny) 7:5, 3:6, 6:3