Linz: trudny początek Wozniacki

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W środę z turniejem Generali Ladies Linz pożegnały się dwie rozstawione tenisistki, Roberta Vinci i Camila Giorgi. Solidnie na awans do drugiej rundy musiała zapracować Caroline Wozniacki.

Duńska tenisistka zmagania w Austrii rozpoczęła od pojedynku z Mirjaną Luczić-Baroni. Chorwatka dobrze rozpoczęła spotkanie przeciwko byłej liderce światowego rankingu i wygrała pierwszego seta 6:3. Druga partia była bardzo wyrównana i o jej losach musiał zadecydować tie-break, w którym lepsza okazała się 25-latka urodzona Odense. W decydującej odsłonie spotkania turniejowa „dwójka” szybko wyszła na prowadzenie 5:1 i wydawało się, że koniec meczu jest już blisko. Luczić-Baroni zaczęła jednak odrabiać straty i doprowadziła do wyniku 4:5, ale dziesiątego gema na swoją korzyść rozstrzygnęła Wozniacki i to ona awansowała do następnej fazy zawodów.

Ona grała dzisiaj bardzo dobrze – pochwaliła rywalkę dwukrotna finalistka US Open. – Ona zazwyczaj gra dobrze przeciwko czołowym zawodniczkom świata. Dwukrotnie pokonała Halep, więc wiedziałam, że nie będzie łatwo. Starałam się grać punkt po punkcie i cały czas być pozytywnie nastawiona. To był bardzo zacięty mecz, a takie czasem układają się na twoją korzyść, a czasem nie. Bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać i awansować do następnej rundy – zakończyła Caroline Wozniacki.

Dunka uniknęła porażki, ale podobna sztuka nie udała się Robercie Vinci. Turniejowa „trojka” musiała uznać wyższość Aleksandry Krunić. Kwalifikantka z Serbii wygrała pierwszego seta, a w drugim objęła prowadzenie 4:2. Włoszka nie zamierzała się jednak poddawać. Finalistka US Open najpierw odrobiła straty, a później rozstrzygnęła drugą partię na swoją korzyść w tie-breaku. W decydującej odsłonie spotkania lepsza okazała się jednak Krunić.

To nie był mój dzień – przyznała po meczu tenisistka z Półwyspu Apenińskiego. – Próbowałam być agresywna i grać jej więcej do backhandu, ale ona grała dzisiaj naprawdę dobrze. Normalnie ubię grać na kortach twardych trochę szybszych niż tutaj, ale dałam z siebie wszystko. Ona była po prostu lepsza i nie pozostaje mi nic innego jak skupić się na następnym turnieju – zakończyła Vinci.

W środę rozegrane zostały również pierwsze mecze drugiej rundy austriackiej imprezy. Do najlepszej ósemki Generali Ladies Linz awansowały Madison Brengle, Anna-Lena Friedsam oraz Margarita Gasparian, która wyeliminowała ubiegłoroczną finalistkę, Camilę Giorgi.
 


Wyniki

Druga runda singla
Margarita Gasparian (Rosja) – Camila Giorgi (Włochy, 6) 6:3 2:6 6:3
Madison Brengle (USA) – Johanna Konta (Wlk. Brytania, LL) 6:3 7:5
Anna-Lena Friedsam (Niemcy) – Andreea Mitu (Rumunia) 7:5 6:3

Pierwsza runda singla
Caroline Wozniacki (Dania, 2) – Mirjana Luczić-Baroni (Chorwacja) 3:6 7:6(3) 6:4
Aleksandra Krunić (Serbia, Q) – Roberta Vinci (Włochy, 3) 6:1 6:7(3) 6:1

Pierwsza runda debla
M. Irigoyen, P. Kania (Argentyna, Polska) – A. Medina Garrigues, A. Parra Santonja (Hiszpania, 3) 6:1 6:4
A. Hlavaczkova, L. Hradecka (Czechy, 2) – R. Olaru, A. Tatishvili (Rumunia, USA) 6:0 7:6(4)
K. Flipkens, B. Strycova (Belgia, Czechy) – A. Hesse, A. Wasyliewa (Francja, Ukraina) 6:4 7:5
O. Kałasznikowa, S. Szapatawa (Gruzja) – A. Beck, T. Paszek (Niemcy, Austria, WC) 6:0 5:7 10:5

Ćwierćfinał debla
W. Sołowiewa. S. Vogt (Rosja, Lichtenstein) – J. Goerges, J. Larsson (Niemcy, Szwecja, 4) 4:6 7:6(4) 10:5