Toronto: triumf Bencic

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: Peter Figura

W finale Rogers Cup spotkały się Belinda Bencic i Simona Halep. Obie miały za sobą bardzo wymagające pojedynki, ale to Szwajcarka zachowała więcej sił i zasłużenie odniosła największe zwycięstwo w karierze.

Na początku spotkania żadna z tenisistek nie potrafiła utrzymać własnego serwisu. W szóstym gemie jako pierwsza tej sztuki dokonała Bencic, która objęła prowadzenie 4:2. Turniejowa „dwójka” zdołała jednak wyrównać na 4:4, a później obie zawodniczki pilnowały już własnych serwisów i o losach seta musiał zadecydować tie-break. Dodatkową rozgrywkę lepiej rozpoczęła Halep, która objęła prowadzenie 4:1. Reprezentantka Szwajcarii nie zamierzała się jednak poddawać i wygrała cztery kolejne punkty. Rumuńska tenisistka wyrównała jeszcze na 5:5, ale dwa ostatnie punkty padły łupem Bencic, która pierwszą partię zapisała na swoim koncie.

Drugą odsłonę meczu również lepiej rozpoczęła ta mniej utytułowana z zawodniczek. Przy wyniku 2:3 ubiegłoroczna finalistka Roland Garros poprosiła o druga przerwę medyczną, podczas której lekarz zmierzył jej ciśnienie. Pierwsza wizyta miała miejsce w końcówce pierwszego seta, a Rumunka poprosiła wtedy o pomoc z powodu bólu w lewej nodze. Nie będąca w pełni sił Halep miała coraz większe problemy z przeciwstawieniem się Szwajcarce, która objęła prowadzenie 5:3. Perspektywa największego triumfu w karierze usztywniła trochę 18-latkę, co szybko wykorzystała trzecia obecnie rakieta świata. Mecz się wyrównał i do rozstrzygnięcia w drugim secie ponownie potrzebny był tie-break, w którym tym razem lepsza okazała się 23-latka urodzona w Konstancy.

Simona Halep w końcówce drugiej partii rzuciła do walki wszystkie siły i niestety w decydującej odsłonie pojedynku nie była w stanie kontynuować już gry. Przy wyniku 0:3 poddała mecz powodu przegrzania organizmu.

Nie jestem jeszcze dobra w wygłaszaniu przemów – przyznała podczas ceremonii wręczania nagród 18-letnia zawodniczka. – Przede wszystkim chciałabym pogratulować Simonie wspaniałego tygodnia. Podziękowania należą się mojemu tacie i mamie, mojej drużynie oraz trenerowi od przygotowania fizycznego, które było mi dzisiaj bardzo potrzebne, więc świetna robota. Chcę podziękować również mojej trenerce, Melanie Molitor oraz publiczności, która była niesamowita za każdym razem. To był wyjątkowy turniej, którego nigdy nie zapomnę i już nie mogę się doczekać, żeby wrócić za rok – zakończyła rodaczka Martiny Hingis.

W Toronto Bencic zdobyła drugi tytuł w karierze. Szwajcarka w tym roku w finale w Eastbourne pokonała Agnieszkę Radwańską.

W finale gry podwójnej Lucie Szafarzova i Bethanie Mattek-Sands okazały się decydowanie lepsze od Caroline Garcii i Kateriny Srebotnik.
 


Wyniki

Finał singla
Belinda Bencic (Szwajcaria) – Simona Halep (Rumunia, 2) 7:6(5) 6:7(4) 3:0 i krecz

Finał debla
B. Mattek-Sands, L. Szafarzova (USA, Czechy, 3) – C. Garcia, K. Srebotnik (Francja, Słowenia, 4) 6:1 6:1