Toronto: Bencic wyeliminowała ulubienicę Kanady

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

We wtorek emocji i zwrotów akcji w Rogers Cup nie brakowało. Jako pierwsza do trzeciej rundy awansowała Serena Williams. Z turniejem pożegnały się już Karolina Pliszkova i Eugenie Bouchard.

Wsparcie własnej publiczności nie pomogło Kanadyjce w pokonaniu Belindy Bencic. Szwajcarka rozpoczęła mecz jak burza i w pierwszym secie nie pozwoliła rywalce ugrać nawet gema. Na początku drugiej partii 21-latka urodzona w Montrealu opanowała nerwy i wyszła na prowadzenie 3:0. Pięć kolejnych gemów wygrała jednak rodaczka Martiny Hingis. Bouchard nie zamierzała się jednak poddawać. Tym razem to ona zdobyła cztery gemy z rzędu, broniąc po drodze piłkę meczową, i wyrównała stan rywalizacji. Reprezentantka gospodarzy wygrała pierwszego gema decydującej odsłony spotkania, ale później kontrolę nad przebiegiem gry ponownie przejęła Bencic, która zwyciężyła 6:2.

Eugenie Bouchard niewątpliwie była rozczarowana po porażce, ale po meczu próbowała znaleźć również pozytywy. – To na pewno był krok w dobrym kierunku – powiedziała Kanadyjka. – Czułam, że w pierwszym secie jestem nerwowa i za bardzo się spieszę, ale myślę, że to dlatego, że dawno nie rywalizowałam o stawkę. Potrafiłam jednak podnieść poziom swojej gry. Myślę, że poza pierwszym setem, ten mecz był bardzo wyrównany, wiec jestem zadowolona ze swojego występu tutaj – zakończyła ubiegłoroczna finalistka Wimbledonu.

We wtorek z Rogers Cup pożegnały się trzy rozstawione tenisistki. Carla Suarez Navarro i Alize Cornet walczyły o zwycięstwo przez 3 godziny i 9 minut. W końcówce minimalnie lepsza okazała się Francuzka. Równie zacięty pojedynek stoczyły Timea Bacsinszky i Alison Riske. Rozstawiona z numerem 12 Szwajcarka wygrała pierwszego seta, a w drugim przy wyniku 6:5 miała dwie piłki meczowe, ale Amerykanka zdołała doprowadzić do tie-breaka, w którym zwyciężyła 7:4. Trzecia partia tego pojedynku również rozstrzygnęła się dopiero w tie-breaku, w którym ponownie lepsza okazała się reprezentantka Stanów Zjednoczonych. W turnieju nie ma już również Karoliny Pliszkovej. Czeszka prowadziła z Mirjaną Luczić-Baroni 6:3 4:0 i dwukrotnie była o dwa punkty od zwycięstwa, ale z kortu zeszła pokonana.

Do drugiej rundy zawodów w Toronto awansowały za to Jekaterina Makarowa, Andrea Petkovic, Sara Errani, Angelique Kerber oraz Jelena Janković i Wiktoria Azarenka, która pokonała Elinę Switolinę.

Jako pierwsza w trzeciej rundzie kanadyjskich zawodów zameldowała się Serena Williams. Liderka światowego rankingu nie bez problemów, ale pokonała Flavię Pennettę. Włoszka wygrała pierwszego seta 6:2 i w drugim objęła prowadzenie 2:1 z przełamaniem, ale Amerykanka, nie po raz pierwszy w tym sezonie, potrafiła włączyć w tym momencie wyższy bieg i do końca meczu pozwoliła rywalce ugrać już tylko dwa gemy.

Cieszę się, że rozegrałam tak długi mecz, bo ostatnio rywalizowałam na kortach twardych na początku kwietnia – powiedziała po meczu turniejowa „jedynka”. – W pierwszym secie popełniałam zdecydowanie za dużo niewymuszonych błędów. Powiedziałam sobie, że muszę je ograniczyć. Postanowiłam, że będę gotowa zrobić wszystko, żeby wrócić do gry. Pomyślałam, że ostatnio udało mi się tu wygrać i nie zejdę z kortu jeśli nie dam z siebie 200%, żeby przetrwać ten mecz. W końcu zaczęłam grać lepiej. Moja gra nadal nie była bezbłędna, ale wyglądała już lepiej. Muszę też przyznać, że Flavia grała dzisiaj dobrze, szczególnie w pierwszym secie, uderzała naprawdę głęboko – podsumowała młodsza z sióstr Williams.
 


Wyniki

Druga runda singla
Serena Williams (USA, 1) – Flavia Pennetta (Włochy) 2:6 6:3 6:0

Pierwsza runda singla
Alize Cornet (Francja) – Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 9) 6:3 6:7(2) 6:4
Mirjana Luczić-Baroni (Chorwacja, Q) – Karolina Pliszkova (Czechy, 10) 3:6 7:6(5) 6:2
Jekaterina Makarowa (Rosja, 11) – Anna Tatishvili (USA, Q) 6:3 6:3
Alison Riske (USA) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 12) 3:6 7:6(4) 7:6(3)
Angelique Kerber (Niemcy, 13) – Misaki Doi (Japonia, Q) 6:0 6:1
Sara Errani (Włochy, 15) – Kristina Mladenovic (Francja) 5:7 6:1 6:0
Andrea Petkovic (Niemcy, 16) – Francoise Abanda (Kanada, WC) 3:6 6:4 6:2
[Q] Heather Watson (Wlk. Brytania, Q) – Irina Falconi (USA, Q) 6:1 6:2
Wiktoria Azarenka (Białoruś) – Elina Switolina (Ukraina) 6:1 6:4
Dominika Cibulkova (Słowacja) – Sloane Stephens (USA) 6:3 6:4
Belinda Bencic (Szwajcaria) d Eugenie Bouchard (Kanada) 6:0 5:7 6:2
Julia Goerges (Niemcy, LL) – Zarina Dijas (Kazachstan) 2:6 6:1 7:5
Carina Witthoeft (Niemcy, Q) – CoCo Vandeweghe (USA) 6:3 3:6 6:1
Madison Brengle (USA) – Carol Zhao (Kanada, WC) 6:1 6:1
Polona Hercog (Słowenia, Q) – Alison Van Uytvanck (Belgia) 6:4 1:6 6:3
Lesia Tsurenko (Ukraina, Q) – Yanina Wickmayer (Belgia, Q) 6:3 7:6(3)
Barbora Strycova (Czechy) – Varvara Lepchenko (USA) 6:2 6:4
Jelena Janković (Serbia) – Caroline Garcia (Francja) 7:6(4) 6:2
Monica Puig (Portoryko, Q) – Mariana Duque-Marino (Kolumbia, Q) 6:4 4:6 7:5
Roberta Vinci (Włochy) – Karin Knapp (Włochy) 6:0 6:0
Daria Gawriłowa (Rosja) – Samantha Stosur (Australi) 6:4 6:4
Olga Goworcowa (Białoruś, Q) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:3 7:6(4)

Pierwsza runda deblla
J. Goerges, K. Jans-Ignacik (Niemcy, Polska) – L. Kiczenok, O. Sawczuk (Ukraina) 7:5 6:3
K. Mladenovic, K. Pliszkova (Francja, Czechy) – C. Dellacqua, J. Szwiedowa (Australia, Kazachstan, 5) 6:7(5) 6:4 15:13
G. Muguruza, C. Suarez Navarro (Hiszpania, 8) – J. Janković, R. Vinci (Serbia, Włochy) 7:6(5) 6:0
M. Krajicek, B. Strycova (Holandia, Czechy) – A. Groenefeld, A. Tomljanović (Niemcy, Chowacja) 6:4 6:4
D. Jurak, R. Kops-Jones (Chorwacja, USA) – D. Gawriłowa, S. Halep (Rosja, Rumunia, WC) 6:2 6:3