Miami: porażka Szarapowej

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W środę do trzeciej rundy Miami Open awansowały Caroline Wozniacki, Jekaterina Makarowa i Andrea Petkovic. Wydarzeniem dnia było zwycięstwo Darii Gawriłowej nad Marią Szarapową. Kolejną rywalkę poznała Agnieszka Radwańska.

Nasza najlepsza tenisistka o czwartą rundę imprezy zagra z Iriną-Camelią Begu, która w trzech setach pokonała Terezę Smitkovą.

Gawriłowa przed środowym spotkaniem, jeszcze nigdy nie wygrała z tenisistką z pierwszej 10 rankingu. Zawodniczka urodzona w Moskwie wyszła jednak na kort bez kompleksów i od początku spotkania sprawiała sporo problemów utytułowanej rywalce. Objęła prowadzenie 5:3 w pierwszym secie. Wiceliderka światowego rankingu zdołała co prawda wygrać trzy kolejne gemy, ale w tie-breaku lepsza okazała się tenisistka grająca z „dziką kartą”. Drugą odsłonę spotkania również zaczęła lepiej młodsza z Rosjanek. Gawriłowa objęła prowadzenie 3:0 i już do końca nie pozwoliła Szarapowej na odrobienie strat.

Pięciokrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych nie ukrywała rozczarowania, ale doceniła również dobrą postawę rywalki. – Ona dobiegała do bardzo wielu piłek, a ja popełniałam z nich błędy – przyznała Szarapowa. – Nie byłam wystarczająco cierpliwa. Starałam się posyłać wygrywające uderzenia, ale chyba za mało wchodziłam przy tym w kort. Moja porażka jest niespodzianką, bo to była druga runda i wszyscy spodziewali się, że wygram, ale właśnie po to rozgrywamy mecze. Zawsze musisz wyjść na kort i pokonać przeciwnikami, a mi się dzisiaj nie udało – zakończyła Szarapowa.

Wygrana z wiceliderką światowego rankingu jest jak na razie największym sukcesem w karierze Gawriłowej. – Wciąż nie mogę uwierzyć, że to nie sen – powiedziała po meczu uszczęśliwiona zwyciężczyni. – Marzyłam o pokonaniu Marii odkąd skończyłam 12 lat. Wtedy zobaczyłam jak w finale Wimbledonu pokonuje Serenę. Myślałam wtedy, że bardzo chciałabym się z nią zmierzyć i pokonać ją. Nie wiem ile razy wyobrażałam sobie ten moment – zakończyła Rosjanka.

Poza Szarapową, reszta faworytek pewnie awansowała do trzecie rundy Miami Open. Caroline Wozniacki oddała tylko jednego gema Madison Brengle, Andrea Petkovic pokonała Christinę McHale, a Jekaterina Makarowa okazała się lepsza od Karin Knapp. W środę wygrały również Carla Suarez Navarro, Karolina Pliszkova i Alize Cornet.

Niespodzianki sprawiły Kristina Mladenovic, która wyeliminowała rozstawioną z numerem 18 Barborę Zahlavovą Strycovą oraz Kurumi Nara, która pokonała Caroline Garcię.
 


Wyniki

Druga runda singla
Agnieszka Radwańska (Polska, 7) – Anna Schmiedlova (Słowacja) 6:4 7:5
Venus Williams (USA, 16) – Urszula Radwańska (Polska, Q) 6:3 6:2

Daria Gawriłowa (Rosja, WC) – Maria Szarapowa (Rosja, 2) 7:6(4) 6:3
Caroline Wozniacki (Dania, 4) – Madison Brengle (USA) 6:0 6:1
Jekaterina Makarowa (Rosja, 8) – Karin Knapp (Włochy) 6:1 6:3
Andrea Petkovic (Niemcy, 9) – Christina McHale (USA) 6:2 6:2
Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 12) – Stefanie Voegele (Szwajcaria, Q) 6:3 6:1
Karolina Pliszkova (Czechy, 14) – Annika Beck (Niemcy) 2:6 6:3 6:4
Kristina Mladenovic (Francja) – Barbora Zahlavova Strycova (Czechy, 19) 7:5 6:2
Alize Cornet (Francja, 22) – Jelena Wiesnina (Rosja) 6:4 6:1
Samantha Stosur (Australia, 23) – Pauline Parmentier (Francja, Q) 6:1 3:6 6:0
Kurumi Nara (Japonia) – Caroline Garcia (Francja, 25) 6:3 7:6(9)
Elina Switolina (Ukraina, 26) – Bojana Jovanovski (Serbia) 6:3 7:6(3)
Kaia Kanepi (Estonia) – Varvara Lepchenko (USA, 28) 6:2 6:4
Irina-Camelia Begu (Rumunia, 31) – Tereza Smitkova (Czechy) 5:7 6:4 6:4
Paula Badosa Gibert (Hiszpania, WC) – Saisai Zheng (Chiny, LL) 6:1 7:5

Pierwsza runda debla
W. Duszewina, M. Martinez Sanchez (Rosja, Hiszpania) – R. Kops-Jones, A. Spears (USA, 3) 2:6 6:3 10:2
A. Rodionova, A. Rodionova (Australia) – C. Dellacqua, D. Jurak (Australia, Chorwacja) 6:3 7:6 (5)
A. Kudriawcewa, A. Pawluczenkowa (Rosja) – K. Koukalova, K. Siniakova (Czechy) 6:2 6:0
J. Goerges, A. Groenefeld (Niemcy) – M. Rybarikova, S. Zheng (Słowacja, Chiny) 7:6 4:6 10:8