Monterrey: Bacsinszky wygrywa drugi turniej z rzędu

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Tydzień temu w finale turnieju w Acapulco Timea Bacsinszky pokonała Caroline Garcię. W Abierto Mexicano TELCEL górą również była Szwajcarka, ale przebieg finału był już zupełnie inny.

W zeszłym tygodniu 25-latka ze Szwajcarii oddała Francuzce tylko trzy gemy. Tym razem o powtórce nie było mowy. Garcia wygrała pierwszego seta 6:4. W drugiej partii Bacsinszky objęła prowadzenie 3:1 i mecz został przerwany z powodu deszczu. Przymusowa przerwa nie wytrąciła z rytmu Szwajcarki, która po powrocie na kort wygrała drugą odsłonę pojedynku 6:2. W trzecim secie Bacsinszky zdołała jeden raz przełamać serwis rywalki i to pozwoliło jej zwyciężyć 6:4.

Mecz zakończył się 54 minuty po północy. – Jestem bardzo szczęśliwa, że gram tak dobrze od początku roku – powiedziała podczas wywiadu na korcie wzruszona zwyciężczyni. – Staram się przesuwać własne granice w każdym następnym turnieju. Mam nadzieje, że poprawię wszystkie aspekty swojej gry, bez względu na to czy wygrywam czy przegrywam. Po prostu chcę być lepszą tenisistką i osobą – zakończyła Bacsinszky.

Dla szwajcarskiej tenisistki to trzeci tytuł w karierze. Pierwszy zdobyła w 2009 roku w Luksemburgu, a drugi tydzień temu w Acapulco.

 


Wyniki

Finał singla
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 4) – Caroline Garcia (Francja, 4) 4:6 6:2 6:4

Finał debla
G. Dabrowski, A. Rosolska (Kanada, Polska, 4) – A. Rodionova, A.Rodionova (Australia, 3) 6:3 2:6 10:3