Acapulco: Bacsinszky jak wino

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Timea Bacsinszky zwyciężyła w Abierto Mexicano TELCEL. W finale Szwajcarka pokonała Caroline Garcię i zdobyła drugi tytuł w karierze.

Finałowy mecz był zacięty tylko do wyniku 4:3 w pierwszym secie. Od tego momentu tenisistka rozstawiona z numerem 5 zdobyła osiem gemów z rzędu i po 66 minutach gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Rodaczka Rogera Federera wygrała pierwszy turniej rangi WTA w 2009 roku w Luksemburgu. W 2010 roku zajmowała już 37 miejsce w rankingu i była uważana za wschodzącą gwiazdę kobiecego tenisa. Niestety w kolejnych sezonach Bacsinszky praktycznie nie grała, tylko zmagała się z kontuzjami. W 2012 roku szwajcarska zawodniczka spadła na 578 miejsce. Ubiegłoroczny sezon świeżo upieczona mistrzyni Abierto Mexicano TELCEL zaczynała jako 237 tenisistka świata, a po 12 miesiącach zajmowała już 48 lokatę.

Może jestem jak dobre wino, im starsza tym lepsza – zażartowała na konferencji prasowej bohaterka dnia. – W 2013 roku prawie zakończyłam karierę. Gdy zdecydowałam się na udział w Roland Garros, miałam wokół siebie nową ekipę, nowego trenera od tenisa i przygotowania fizycznego. Pracowałam dużo z ludźmi ze szwajcarskiej federacji tenisowej. Droga była i nadal jest długa. Trenowałam jednak bardzo ciężko. Nie oczekiwałam, że wyniki przyjdą od razu. Byłam cierpliwa. Wiedziałam, że wszystko muszę zbudować od początku. Biorąc pod uwagę przez co przeszłam, jestem z siebie naprawdę bardzo dumna – zakończyła Timea Bacsinszky.

W finale gry podwójnej Maria-Teresa Torro-Flor i Lara Arruabarrena pokonały rozstawione z numerem 1, Andreę Hlavaczkovą i Lucie Hradecką.
 


Wyniki

Finał singla
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 5) – Caroline Garcia (Francja, 3) 6:3 6:0

Finał debla
L. Arruabarrena, M. Torro-Flor (Hiszpania, 2) – A. Hlavaczkova, L. Hradecka (Czechy, 1) 7:6(2) 5:7 13:11