Shenzhen: Halep i Kvitova w półfinale

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Dwie najwyżej rozstawione w Shenzhen tenisistki awansowały do półfinałów rozgrywek. Simona Halep pokonała Aleksandrę Krunić, a Czeszka wygrała z rodaczką Terezą Smitkovą.

Godziny potrzebowała główna kandydatka do triumfu w Shenzhen, aby uporać się z kwalifikantką z Serbii. 21-letnia Krunić próbowała stawiać się wyżej notowanej rywalce, ale koniec końców to Halep była lepsza. W pierwszej partii szybko zdobyła przewagę przełamania i wygrała 6:3. Druga partia miała podobny przebieg. Serbka zdołała odrobić stratę breaka, ale zaraz potem znów nie przypilnowała własnego podania i ponownie udało jej się zdobyć tylko trzy gemy.

Więcej pomęczyć musiała się Petra Kvitova. Szczególnie trudny był pierwszy set, w którym Smitkova wysoko zawiesiła poprzeczkę. Gdy wyżej notowana z Czeszek zdobyła przełamanie na 5:3, wydawało się, że set jest rozstrzygnięty. Jednak rodaczka odrobiła stratę i wyrównała. Nie na długo, bo dwa kolejne gemy znów padły łupem rywalki i to pozwoliło jej wygrać 7:5. W drugiej partii Kvitova już w trzecim gemie znalazła sposób na serwis przeciwniczki i przewagę przełamania utrzymała do końca, triumfując do czterech.

W półfinale jest także Timea Bacsinszky. Szwajcarka znalazła się w najlepszej czwórce już po trzydziestu jeden minutach meczu z Wierą Zwonariową. Przegrywająca 2:3 Rosjanka poddała spotkanie z powodu kontuzji, ale jak napisała na Twitterze, jest zadowolona z występu i obiecuje zregenerować się do Australian Open.

Ostatnie miejsce w najlepszej czwórce przypadło reprezentantce gospodarzy. Saisai Zheng po dwóch godzinach i trzydziestu dziewięciu minutach zaciętego spotkania wyeliminowała rozstawioną z czwórką Zarinę Diyas. Reprezentantka Kazachstanu świetnie spisywała się w poprzednim sezonie. 21-latka była dwie piłki od zwycięstwa. Pierwszego seta wygrała do trzech, a w drugim prowadziła 6:5 z przełamaniem. Ostatecznie Chinka się wyratowała, a potem triumfowała w tie beraku. W decydującym secie rozpędzona Zheng oddała podłamanej rywalce tylko dwa gemy.