US Open: Hingis w finale po 16 latach

/ Anna Niemiec , źródło: usopen.org/własne, foto: AFP

W finale gry podwójnej kobiet zagrają Martina Hingis i Flavia Pennetta. Rywalkami Włoszki i Szwajcarki będą Jelena Wiesnina i Jekatarina Makarowa. Szwajcarka w finale US Open grała po raz ostatni w 1998 roku.

Hingis i Pennetta w półfinale pokonały rozstawione z numerem trzecim Carę Black i Sanię Mirzę 6:2 6:4. Para włosko-szwajcarska doskonale rozpoczęła pierwszego seta i szybko objęła prowadzenie 5:1. Ich rywalki wygrały jeszcze jednego gema, ale to było wszystko, na co było je stać w tej części meczu. Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Tym razem to tenisistki rozstawione z numerem 3 dyktowały warunki gry. Black i Mirza objęły prowadzenie 4:1 i miały piłkę na 5:1. Hingis i Pennetta zdołały się wybronić, zdobyły pięć kolejnych gemów i mogły się cieszyć z awansu do finału.

Bycie tutaj to niesamowita chwila – powiedziała po meczu Hingis. – Cieszę się z każdej sekundy. Czuję energię, którą dostajemy od publiczności. – Szwajcarska tenisistka nie mogła ukryć emocji po ostatniej piłce. – Byłam naprawdę zdenerwowana. To naprawdę niesamowita chwila – zakończyła była liderka światowego rankingu.

Hingis swój ostatni wielkoszlemowy tytuł w grze podwójnej zdobyła w 2002 roku podczas Australian Open. W międzyczasie rodaczka Rogera Federera, również w Melbourne, triumfowała w 2006 roku w grze mieszanej razem z Maheshem Bhupathim. Zdobywczyni dziewięciu tytułów wielkoszlemowych w grze podwójnej triumfowała w US Open po raz ostatni w 1998 roku. Martina Hingis skompletowała wtedy kalendarzowego Wielkiego Szlema w grze podwójnej.

Rywalkami pary Hingis/Pennetta będą Jelena Wiesnina i Jekatarina Makarowa. Rosjanki pokonały 7:5 6:3 Barborę Zahlavovą Strycovą i Kimiko Date-Krumm. W pierwszym secie Czeszka i Japonka prowadziły 5:2, ale roztrwoniły tę przewagę, pomimo tego, że miały dwie piłki setowe. Tenisistki rozstawione z numerem wyszły na prowadzenie 6:5 i wywalczyły dwie piłki setowe przy serwisie Date-Krumm. Wykorzystały drugą z okazji i objęły prowadzenie w meczu. W drugiej partii Rosjanki szybko objęły prowadzenie 4:0. Para czesko-japońska odrobiła część strat, ale od wyniku 4:2 kolejne dwa gemy padłu łupem Wiesniny i Makarowej i to one wzniosły ręce do góry w geście triumfu.

– Jesteśmy szczęśliwe, że zagramy w finale. To naprawdę wspaniełe uczucie wystąpić w wielkoszlemowym finale – powiedziała po meczu Wiesnina.

Czerpiemy przyjemność z gry i tego, że dobrze się bawimy na korcie – dodała Makarowa. – To Wielki Szlem. Nie ma znaczenia czy singiel, debel czy mikst, to cały czas jest wielkoszlemowy finał – podsumowała półfinalistka również w grze pojedynczej.

Finał gry podwójnej kobiet odbędzie się w sobotę.
 


Wyniki

Półfinał debla

M. Hingis, F. Pennetta (Szwajcaria, Włochy) – C. Black, S. Mirza (RPA, India, 3) 6:2 6:4
J. Makarowa, J. Wiesnina (Rosja, 4) – K. Date-Krumm, B. Zahlavova Strycova (Japonia, Czechy) 7:5 6:3