US Open: pogromczyni Piter rewelacją turnieju

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Największą niespodzianką szóstego dnia US Open była porażka Petry Kvitovej, która musiała uznać wyższość Aleksandry Krunić. Dalej grają Serena Williams, Eugenie Bouchard i Wiktoria Azarenka.

Serbka w pierwszej rundzie pokonała Katarzynę Piter, a w drugiej niespodziewanie wyrzuciła z turnieju Madison Keys. Nikt się jednak nie spodziewał, że kwalifikantka z Belgradu poradzi sobie również z mistrzynią Wimbledonu. Krunić wygrała pierwszego seta 6:4 i w drugim szybko zdobyła przełamanie i objęła prowadzenie 4:2. Czeszka zdołała wyrównać, ale dwa kolejne gemy padły łupem serbskiej tenisistki i to ona mogła cieszyć się z awansu do czwartej rundy. Po meczu Krunić przyznała, że jej głównym celem na korcie było popełnienie jak najmniejszej liczby niewymuszonych błędów. Aleksandra Krunić nie ograniczyła się jednak tylko do przebijania. Serbka potrafiła również skutecznie zmienić rytm wymiany, popisać się celnym minięciem, potężnym serwisem i od czasu do czasu kąśliwym skrótem.

Przede wszystkim chce wszystkim podziękować za wsparcie – powiedziała w pomeczowym wywiadzie na korcie zwyciężczyni. – Nie spodziewałam się, że będzie mi aż tak mocno kibicować tutaj. To była wspaniała atmosfera. – Serbka o swojej rywalce wypowiadała się z wielkim szacunkiem. – To był dla mnie honor być na tym samym korcie co Petra. Ona jest wielką mistrzynią i widziałam jej oba finały Wimbledonu. Granie z taką mistrzynią oznaczało, że będę musiała dać z siebie wszystko najdłużej jak to możliwe. Miałam nadzieję, że uda mi się zdobyć seta, nie spodziewałam się, że wygram – przyznała Krunić. Serba zdradziła również o czym myślała, gdy serwowała, żeby zakończyć pojedynek. – Z tyłu głowy masz myśli typu „ nie zepsuj serwisu, nie zrób podwójnego błędu” , ale starałam się odpychać od siebie te myśli – zakończył szczęśliwa 21-latka.

Aleksandra Krunić w walce o ćwierćfinał zmierzy się z Wiktoria Azarenką, która tym razem bez żadnych problemów pokonała Jelenę Wiesninę.

Do czwartej rundy awansowała Serena Williams. Turniejowa jedynka pokonała Varvarę Lepcheko 6:3 6:3, ale mecz był dużo bardziej zacięty niż wskazywałby na to wynik, szczególnie w pierwszej połowie drugiego seta. Lepchenko miała wtedy kilka okazji na przełamanie serwisu swojej bardziej znanej rodaczki, ale nie potrafiła ich wykorzystać i końcówka meczu należała już do obrończyni tytułu.

Młodsza z sióstr Williams w czwartej rundzie zmierzy się z Kaią Kanepi, która wyeliminowała Carlę Suarez Navarro.

W sesji wieczornej Eugenie Bouchard po trzysetowym boju pokonała Barborę Zahlavovą Strycovą. Pierwszego seta łatwo wygrała Kanadyjka. W drugiej partii Czeszka zaczęła grać duże lepiej i po perfekcyjnie rozegranym tie-breaku wyrównała stan rywalizacji. Decydująca odsłona spotkania również była wyrównana. W tej partii obie tenisistki dwukrotnie się przełamywały, ale przy wyniku 4:4 turniejowa „siódemka” zdobyła kolejnego „breaka”, który jak się później okazało, był decydujący dla losów tego pojedynku.

Eugenie Bouchard dotarła do drugiego tygodnia we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych w tym roku. Zwycięstwo nad Zahlavovą Strycovą było jej drugim występem na Arthur Ashe Stadium i drugim w sesji wieczornej. – Czuję się świetnie z energią, która tutaj jest. Mam wrażenie, że muszę zrobić „show”. Dziękuje wam za wsparcie, tu jest naprawdę niesamowicie. Nie wiem czy kiedykolwiek zdołałam się przyzwyczaić do tego uczucia – zakończyła Bouchard.

Tegoroczna finalistka Wimbledonu o najlepszą ósemkę US Open zagra z Jekatariną Makarową, która pokonała Zarinę Dijas.

Ostatnią parę w najlepszej szesnastce tegorocznego turnieju na Flushing Meadows stworzą Flavia Pennetta i Casey Dellacqua. Włoszka pokonała Nicole Gibbs, a Australijka w trzech setach okazała się lepsza od Karoliny Pliskovej.
 


Wyniki

Trzecia runda singla:

Serena Williams (USA, 1) – Varvara Lepchenko (USA) 6:3, 6:3
Aleksandra Krunić (Serbia) – Petra Kvitova (Czechy, 3) 6:4, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, 7) – Barbora Zahlavova Strycova (Czechy, 30) 6:2 6:7(2) 6:4
Flavia Pennetta (Włochy, 11) – Nicole Gibbs (USA) 6:4, 6:0
Kaia Kanepi (Estonia) – Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 15) – 7:5, 6:0
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 16) – Jelena Wiesnina (Rosja) 6:1, 6:1
Jekaterina Makarowa (Rosja, 17) – Zarina Dijas (Ukraina) 6:2, 6:4
Casey Dellacqua (Australia, 29) – Karolina Pliskova (Czechy) 6:3, 3:6, 6:4

 

Druga runda debla:

A. Rosolska, G. Dabrowski (Polska, Kanada) – M. Doi, E. Switolina (Japonia, Ukraina) 4:6, 6:2, 6:4
(L. Hradecka, M. Krajicek (Czechy, Holandia, 11) – P. Kania, J. Husarova (Polska, Słowacja) 6:3, 6:2

J. Gajdosova, A. Tomljanović (Australia)S. Errani, R. Vinci (Włochy, 1) 6:4, 1:6, 6:4
S.W. Hsieh, S. Peng (Tajwan, Chiny, 2) – D. Jurak, M. Moulton-Levy (Chorwacja, USA) 6:4, 6:2
C. Black, S. Mirza (Zimbabwe, Indie, 3) – C. Garcia, M. Niculescu (Francja, Rumunia) 6:1, 6:2
A. Kudriawcewa, A. Rodionova (Rosja, Australia, 9) – S. Cirstea, P. Parmentier (Rumunia, Francja) 6:2, 6:2
M. Hingis, F. Pennetta (Szwajcaria, Włochy) – A. Pawliuczenkowa, L. Safarova (Rosja, Czechy, 15) 6:3, 6:0