US Open: wzloty i upadki

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Do trzeciej rundy awansowały dwie były mistrzynie US Open, Maria Szarapowa i Venus Williams. Ta sztuka nie udała się Sloane Stephens.

Maria Szarapowa awansowała do trzeciej rundy po zwycięstwie nad Alexandrą Dulgheru. Rumunka był kiedyś 26 tenisistką świata, wygrała dwa turnieje WTA i w przeszłości sprawiała już problemy byłej liderce światowego rankingu. Tym razem było podobnie. Rumunka przełamała Rosjankę w siódmym gemie pierwszego seta, co pozwoliło jej zwyciężyć w tej partii. W drugiej odsłonie meczu była mistrzyni US Open przełamała serwis rywalki, wyszła na prowadzenie 4:2 i wyrównała stan rywalizacji. W decydującym secie Szarapowa szybko wyszła na prowadzenie 4:0 i nie pozwoliła już odebrać sobie zwycięstwa.

Ona grała bardzo dobrze – pochwaliła swoją przeciwniczkę zwyciężczyni. – Ja również nieźle zaczęłam mecz, ale nie wykorzystałam szansy, żeby wyjść na prowadzenie 3:0. Ona wtedy złapała swój rytm. Warunki były naprawdę trudne. Zaczynasz w słońcu, a kończysz przy światłach. To był naprawdę długi mecz, ale pod koniec czułam się tak dobrze, że mogłabym rozegrać jeszcze kilka setów. To na pewno mi pomogło również mentalnie. To naprawdę pomaga, gdy potrafisz przetrwać mecz taki jak dzisiaj. Jesteś w złej sytuacji, ale potrafisz znaleźć z niej wyjście i kończysz mecz w dobrym stylu – zakończyła rosyjska tenisistka.

Kolejną rywalką Marii Szarapowej będzie Sabine Lisiscki, która 6:4 6:1 pokonała Madison Brengle.

Ze zmiennym szczęściem grały wczoraj faworytki gospodarzy. Do trzeciej rundy awansowała Venus Williams, która w dwóch setach pokonała Timeę Bacsinszky. Dla amerykańskiej gwiazdy to najlepszy występ w US Open od czterech lat.

Ta sztuka nie udała się innej tenisistce, na którą wszyscy w Nowym Jorku mocno liczyli. Sloane Stephens niespodziewanie uległa Joahannie Larsson. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych prowadziła 7:5 3:0, ale nie potrafiła rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść.

Od wyniku 3:0 w drugim secie zrobiłam się trochę nerwowa – przyznała się Stephens. – Ona potem zagrała oczywiście kilka niezłych gemów. Na początku trzeciego seta starałam się zapomnieć o tym i grać dalej, co mi się udało, ale ona zagrała bardzo dobrego gema. I tak to niestety się potoczyło dzisiaj – zrelacjonowała przebieg spotkania Amerykanka. – To nie jest dla mnie dobry sezon, ale nie będę się nad tym rozwodzić. Każdy ma swoje wzloty i upadki. Każdy kiedy przechodził przez coś takiego, ja nie jestem pierwsza i nie będę ostatnia. Będę po prostu czekać na kolejny turniej, bo to jest jedyne co mogę zrobić – zakończyła rodaczka sióstr Williams.

Do trzeciej rundy awansowała Simona Halep. Wiceliderka światowego rankingu w pierwszym secie w pojedynku przeciwko Janie Cepelovej przegrywała już 0:2 i Słowaczka była jedną piłkę od podwyższenia prowadzenie. Rumunka potrafiła się jednak wybronić i od tego momentu przegrała już tylko jednego gema.

Zaczęłam ten mecz wolno, ale potem zrobiłam krok do przodu i zaczęłam uderzać piłki wcześniej – powiedziała po meczu turniejowa „dwójka”. – Pod koniec meczu returnowałam bardzo dobrze i myślę, że serwis pomógł mi w kilku ważniejszych momentach. Myślę, że dobrze się spisałam i jestem zadowolona ze swojej gry – nie ukrywała zadowolenia Halep. – Jestem bardziej pewna siebie na korcie, niż kiedykolwiek wcześniej. Jestem przygotowana na to, żeby przebywać na korcie naprawdę długo, jeśli jest taka potrzeba. Skupiam się na każdym meczu po kolei i już nie mogę się doczekać kolejnej rundy – zakończyła Halep.

Finalistka Roland Garros o czwartą rundę zagra z Mirjaną Lucić-Baroni, która w trzech steach pokonała Shahar Peer. Dla Chorwatki będzie to pierwszy występ w trzeciej rundzie turnieju Wielkiego Szlema od 1998 roku.

W środę do trzeciej rundy awansowały również m.in. Angelique Kerber, Jelena Janković, Caroline Wozniacki, Sara Errani, Lucie Safarova oraz Andrea Petkovic.
 


Wyniki

Druga runda singla:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) – Shuai Peng (Chiny) 6:3, 6:4
Simona Halep (Rumunia, 2) – Jana Celepova (Słowacja) 6:2, 6:1
Maria Szarapowa (Rosja, 5) – Alexandra Dulgheru (Rumunia) 4:6, 6:3, 6:2
Angelique Kerber (Niemcy, 6) – Alia Kudriawcewa (Rosja) 6:2, 6:4
Jelena Janković (Serbia, 9) – Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 7:5, 6:4
Caroline Wozniacki (Dania, 10) – Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:3, 6:4
Sara Errani (Włochy, 13) – Anastasia Rodionova (Australia) 6:4, 7:6(2)
Lucie Safarova (Czechy, 14) – Saisai Zheng (Chiny) 6:3, 4:6, 6:2
Andrea Petković (Niemcy, 18) – Monica Puig (Rumunia) 3:6, 6:3, 7:6(5)
Venus Williams (USA, 19) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria) 6:1, 6:4
Johanna Larsson (Szwecja) – Sloane Stephens (USA, 21) 5:7, 6:4, 6:2
Alize Cornet (Francja, 22) – Daniela Hantuchova (Słowacja) 6:3, 6:3
Sabine Lisicki (Niemcy, 26) – Madison Brengle (USA) 6:4, 6:1
Roberta Vinci (Włochy, 28) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 2:6, 6:4, 6:1
Belinda Bencić (Szawajcaria) – Kurumi Nara (Japonia, 31) 6:4, 4:6, 6:1
Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja) – Shahar Peer (Izrael) 6:7(6), 6:3, 6:2

Pierwsza runda debla:

A. Rosolska, G. Dabrowski (Polska, Kanada) – A. Barty, C. Dellacqua (Australia, 10) 6:2, 6:3
K. Piter, P. Cetkovska (Polska, Czechy) – G. Min, M. Oudin (USA) 6:3, 6:3

C. Black, S. Mirza (Zimbabwe, Indie, 3) – Ka. Pliskova, Kr. Pliskova (Czechy) 6:3, 6:0
J. Makarowa, J. Wiesnina (Rosja, 4) – D. Hantuchova, F. Schiavone (Słowacja, Włochy) 6:2, 6:4
K. Peschke, K. Srebotnik (Czechy, Słowacja, 5) – S. Fichman, C. Scheepers (Kanada, RPA) 6:4, 7:6(3)
Z. Dijas, Yi-Fan Xu (Kazachstan, Chiny) – R. Kops-Jones, A. Spears (USA, 6) 6:4, 2:6, 6:1
G. Muguruza, C. Suarez Navarro (Hiszpania, 12) – A. Cornet, K. Flipkens (Francja, Belgia) 7:5, 6:4
V. King, L. Raymond (USA) – J. Goerges, A.L. Groenefeld (Niemcy, 16) 6:3, 5:7, 7:6(2)
A. Riske, C. Vandeweghe (USA) – S. Soler-Espinosa, H. Watson (Hiszpania, Wielka Brytania) 7:5, 6:3
O. Kałasznikowa, O. Sawczuk (Gruzja, Ukraina) – R. Oprandi, S. Rogers (Szwajcaria, USA) 2:6, 6:1, 6:0
L. Davis, R. Voracova (USA, Czechy) – N. Gibbs, M. Sanchez (USA) 6:3, 4:6, 6:1
M. Eraković, A. Parra Santoja (Nowa Zelandia, Hiszpania) – L. Chirico, K. Stewart (USA) 6:4, 6:3
S, Cirstea, P. Parmentier (Rumunia, Francja) – T. A. Black, B. Pera (USA) 2:6, 6:4, 6:3
C. McHale, A. Schmiedlova (USA, Słowacja) – A. Van Uytvanck, Y Wickmayer (Belgia) 6:3, 6:1
K. Date Krumm, B. Zahlavova Strycova (Japonia, Czechy) – I. Falconi, A. Tatishvili (USA) 7:5, 4:6, 6:3
M. Doi, E. Switolina (Japonia, Ukraina) – M. Barthel, A. Panowa (Niemcy, Rosja) – 7:5, 3:6, 7:6(4)
J. Gajdosova, A. Tomljanović (Australia) – K. Barrois, A. Beck (Niemcy) 7:5, 4:6, 6:2