Szavay wraca do wielkiej formy

/ Michał Jaśniewicz , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: sonyericssonwtatour.com

19-letnia Agnes Szavay oraz o niespełna dwa lata starsza Anna Czakwetadze zmierzą się w szesnastym finale turnieju Open Gaz de France, rozgrywanego w paryskiej hali im Pierre de Coubertina. W meczu półfinałowym Węgierka nieoczekiwanie pokonała Jelenę Dementiewę, zaś najwyżej rozstawiona w imprezie Czakwetadze wyeliminowała reprezentantkę gospodarzy Marion Bartoli.

Agnes Szavay przeżywa w stolicy Francji prawdziwy renesans formy. Prze startem w Open Gaz de France Węgierka miała w tym roku na koncie tylko dwie porażki, w pierwszych rundach Gold Coast oraz Australian Open i to z rywalkami spoza pierwszej setki rankingu. W Paryżu utalentowana tenisistka wygrała już cztery spotkania, eliminując w ćwierćfinale turniejową dwójkę Danielę Hantuchovą, a dziś numer czwarty imprezy, Jelenę Dementiewą.

Spotkanie półfinałowe miało sporo zwrotów sytuacji. Pierwszego seta Szavay wygrała 6:3. W drugiej partii zdecydowanie dominowała jednak Rosjanka, która wygrała wszystkie gemy serwisowe rywalki i przegrała tylko raz własne podanie. W decydującym secie Jelena Dementiewa poszła za ciosem, wysforowała się na prowadzenie 3:1, a później serwowała jeszcze przy stanie 5:4. Słynąca z odporności psychicznej 19-letnia Rumunka odwróciła jeszcze raz losy meczu i wygrał 7:5. Spotkanie trwało dwie godziny oraz jedenaście minut.

W drugim pojedynku zmian nastrojów też nie brakowało, szczególnie na trybunach, gdyż grała najwyżej rozstawiona reprezentantka gospodarzy Marion Bartoli z faworytką imprezy Anną Czakwetadze. Ku uciesze publiczności mecz lepiej rozpoczęła Francuzka, która wykorzystała bardzo słabą skuteczność pierwszego podania rywalki (39%) i dzięki dwóm breakom wygrała 6:2. Waleczna Rosjanka od drugiego seta zdominowała jednak rywalizację na kocie, zdecydowanie poprawiła serwis, zmniejszyła ilość niewymuszonych błędów i wygrała 6:2, 6:0. Mecz skończył się po godzinie i pięćdziesięciu siedmiu minutach.

Dla Anny Czakwetadze jutrzejsze spotkanie będzie siódmym finałem turnieju WTA. Jak na razie Rosjanka może szczycić się fantastycznymi statystkami rozgrywania tych decydujących spotkań, bo wszystkie je wygrała! Dla Szavay będzie to natomiast czwarty finał, Węgierka wygrała dwa z nich. Obie tenisistki wszystkie te sukcesy odniosły w ubiegłym sezonie.


Wyniki półfinałów:
Anna Czakwetadze (Rosja, 1) – Marion Bartoli (Francja, 3) 2:6, 6:2, 6:0
Agnes Szavay (Węgry, 7) – Jelena Dementiewa (Rosja, 4) 6:3, 1:6, 7:5